Szybciej autobusem
6 maja 2005
Już 7 maja zostanie na ul. Modlińskiej wyznaczony tzw. buspas, który w ocenie ekspertów z Politechniki Warszawskiej powinien skrócić czas podróży autobusem z Tarchomina do centrum o 15 minut.
O stworzenie buspasa walczyło m.in. Centrum Zrównoważonego Transportu oraz Wojtek Tumasz, który zebrał w autobusach 3800 podpisów osób popierających ideę oddzielnego toru dla autobusów. Decyzja ta ucieszyła dojeżdżających autobusem do centrum. - Będę godzinę później wstawał z łóżka, jednym słowem pomysł mistrzowski - skomentował decyzję nasz czytelnik na forum internetowym. Pojawia się jednak naturalne pytanie: jak zapobiec blokowaniu pasa przez podróżujących samochodem? Warszawska drogówka zapowiada wyrywkowe kontrole, straż miejska nie wyklucza ustawienia fotoradarów. Funkcjonujące obecnie buspasy m.in. na Grójeckiej, Sobieskiego, Radzymińskiej czy Alejach Jerozolimskich są notorycznie blokowane przez samochody i praktycznie nie spełniają swojej funkcji. Pojawiły się także głosy krytyki ze strony podróżujących samochodem przez ul. Modlińską, nie tylko z Białołęki, ale także z okolicznych miejscowości. - Przez buspas korki na Modlińskiej się zwiekszą, bo będzie o jeden pas mniej - twierdzi nasz czytelnik dojeżdżający samochodem z Legionowa. Inny dodaje: - Pod petycją przeciwko takiemu pasowi dla busów z pewnością podpisałoby się równie dużo lub więcej użytkowników samochodów, ale akurat od nas trudno zebrać takie podpisy.
Władze przewidują, że część osób przesiądzie się z samochodu do autobusu, co pozwoliłoby zredukować korki. Trudno jednak uwierzyć w to, że takiej długości buspas miałby kogoś przekonać do zmiany środka komunikacji. Praktyka, a dokładnie przejezdność ulicy Modlińskiej w godzinach porannych pokaże, czy podobne inwestycje to mądrze wydane pieniądze.
stroja