REKLAMA

Bielany

Edukacja

 

Szkoła idzie do remontu. Dokąd trafią uczniowie z Młocin?

  17 października 2016

alt='Szkoła idzie do remontu. Dokąd trafią uczniowie z Młocin?'
źródło: Samorząd Młocin / facebook

Remont Szkoły Podstawowej nr 77 na Bielanach jeszcze na dobre się nie zaczął, a już wywołał lawinę skarg, komentarzy i medialnego szumu.

REKLAMA

Historia tego remontu ciągnie się już od dwóch lat. Były w niej zwroty akcji, najpierw apele, potem protesty rodziców, chaotyczne zmiany decyzji władz. A kiedy się zdawało, że rzecz cała - mimo niezadowolenia części rodziców kwestionujących plan przebudowy - ma szansę zakończyć się choćby częściowym happy endem, czyli unowocześnieniem ciasnej i zaniedbanej technicznie szkoły, okazało się, że jednak protestujący mieli choćby częściowo rację, której odmawiały im władze dzielnicy. W opinii części rodziców remont okazał się źle zaplanowany i przygotowany. Jeszcze się nie zaczął, a już spowodował spore zakłócenia w pracy szkoły. Część klas zostanie z chwilą jego rozpoczęcia wyłączona z użytkowania. A dzieci już się nie mieszczą. W związku z tym część dzieci wcześniej została przeniesiona do udostępnionych bezpłatnie i odświeżonych w czasie wakacji sal pobliskiego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, w których wcześniej zajęcia mieli studenci. Rozwiązanie wydawało się dobre, ale plan awaryjny spalił na panewce, gdy sale w UKSW zamknął Sanepid orzekając, że nie nadają się do prowadzenia zajęć z dziećmi. Między innymi ze względu na drażniący zapach farby. Inne zastrzeżenia wydawały się z kolei bardziej absurdalne - jak choćby o 5 centymetrów za niskie sufity.

Rodzice w opozycji

To, że są pieniądze na odnowienie budynku, wiadomo od ubiegłego roku. Rodzice chcieli rozbudowy i modernizacji szkoły, ale w innym kształcie niż proponowały władze. Przepychanki trwały długo. Gdy wybrano wreszcie projekt nadbudowy części budynku, część rodziców argumentowała, że planowany remont nie ma na celu przystosowanie szkoły do obecnej, nadmiernej liczby uczniów, którzy chodzą do szkoły na zmiany, ćwiczą na korytarzach i jedzą obiady w zatłoczonej stołówce, ale jedynie wygospodarowanie pomieszczeń na potrzeby powstania przy szkole oddziału przedszkolnego.

- Wszystko sprowadza się tu do pośpiechu. Burmistrz robi wszystko, żeby rozpocząć wydawanie pieniędzy - budżet był już zatwierdzony chyba w lutym i można było wszystko zacząć robić znacznie wcześniej (byłby czas na konsultacje, opracowanie koncepcji projektowej). Na spotkanie informacyjne w sprawie remontu czekaliśmy do końca kwietnia" - skarży się w liście do nas pan Jarosław, ojciec ucznia SP nr 77, z wykształcenia architekt.

Wstąp do księgarni

Władze się tłumaczą

Gdy w maju początek remontu został wyznaczony na 1 września, w liście do naszej redakcji pan Jarosław, ojciec ucznia SP nr 77, z wykształcenia architekt, wskazywał, że to termin niemożliwy do realizacji.

- Ogłoszenie przetargu, wybór wykonawcy, dokumentacja projektowa, pozwolenie na budowę i mamy listopad, grudzień - "świetny" okres na prowadzenie prac budowlanych w działającej szkole - ironizował. I niewiele się pomylił. Zgodnie z obowiązującym harmonogramem remont ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Obecnie trwa sporządzanie projektu, który ma być gotowy do 7 listopada. Cały remont ma potrwać do 10 listopada 2017 roku.

REKLAMA

A cierpią uczniowie?

Gdy część uczniów została przeniesiona do UKSW, a następnie owe sale zamknął Sanepid, zrobił się problem. Dzieci zwyczajnie nie miały się gdzie uczyć. Zmieniony został plan lekcji, by wszyscy uczniowie zmieścili się w klasach. Lekcje prowadzone są w systemie zmianowym, a niektóre dzieci kończą naukę bardzo późnym popołudniem. Dzielnica zaczęła szukać wyjścia i wolnych pomieszczeń. Udało się.

- 13 października po wcześniejszych rozmowach i z akceptacją Rady Rodziców poinformowaliśmy rodziców, że część dzieci zostanie przeniesiona do gimnazjum nr 75 na ulicy Wrzeciono 24 - informuje Małgorzata Kink - rzeczniczka bielańskiego ratusza. Cieszy też, że dzielnica podjęła ścisłą współpracę z rodzicami. - Powstał zespół roboczy, w którego skład weszli przedstawiciele urzędu Dzielnicy, a także Rady Rodziców. Wszystkie sprawy dotyczące remontu szkoły będziemy konsultować z dyrekcją i rodzicami - dodaje rzeczniczka. Przypomina przy okazji, że remont szkoły jest możliwy dzięki pieniądzom przeznaczonym na adaptację budynku szkoły w zespół szkolno-przedszkolny. - Mamy świadomość, że bieżący remont nie rozwiązuje do końca problemu. W najbliższych latach będziemy się starać o pieniądze na rozbudowę szkoły. Wcześniej jednak konieczna jest zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w tym rejonie - zapowiada.

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze (9)

# bielańskababa

17.10.2016 12:06

burmistrz nazywa się Mencina

# Dywan

17.10.2016 12:41

Co za różnica czy Męcina, Mencina czy Menicina. I tak 80% mieszkańców nie wie kto jest aktualnie Burmistrzem.

# Kaśka

17.10.2016 15:08

Szkoła idzie... Może zrobimy zrzutkę z internautami dla was na porządny słownik języka polskiego, gdyż nagminnie "walicie byki". Ps. Iść - jest bezokolicznikiem, czasownikiem liczby pojedynczej czasu teraźniejszego... Dalej nie chce mi się pisać, poprawcie się i tyle.

REKLAMA

# bielanka

17.10.2016 15:09

tak właśnie bywa, jak się przerzuca odpowiedzialność i realizację zadania.
Kto powinien to przygotować (zaplanować i dopilnować realizacji): dyrektor szkoły czy urzędnicy bielańscy?
Kto powinien mieć wizję i plan rozwoju tej placówki (z uwzględnieniem niżu/wyżu demograficznego) ?
Kto powinien znać przepisy określające "wymogi sal lekcyjnych dla uczniów szkoły podstawowej" (jeśli takie w ogóle istnieją)?

# kkamykk

19.10.2016 12:00

Muszę przyznać, że artykuł jest stronniczy i nie pokazuje całej prawdy. Niech autor sprostuje: SANEPID w 2014 roku wykazał szereg uchybień i wydał TYMCZASOWE POZWOLENIE na działanie szkoły do 2017(URZEDNICY NIC O TYM NIE WIEDZIELI???); remont budynku na UKSW nie był w wakacje, tylko we wrześniu i odbywał się 2 razy, bo SANEPID dalej miał zastrzeżenia, a jedno z 3 pomieszczeń nie będzie oddane dla 2 klas, bo się nie nadaje do celów edukacyjnych. Szkoła potrzebuje rozbudowy a nie remontu, czy autor może sprawdzić recenzje o inwestorze remontu, podać listy intencyjne z innych placówek oświatowych? Dlaczego Naczelnik Bielan nie pozwala na "postawienie kontenerów" w których mogą się uczyć dzieci, skoro RATUSZ nie zgłasza sprzeciwu i mówi, że nie jest wymagane w takim przypadku pozwolenie na budowe?

 eRDe

19.10.2016 17:07

#kkamykk napisał(a) 19.10.2016 12:00
(URZEDNICY NIC O TYM NIE WIEDZIELI???);

Urzędnicy na Bielanach tak mają. Nigdy nic nie wiedzą, wszystko ich zaskakuje:)

REKLAMA

# kkamykk

20.10.2016 14:34

Urzędnicy na Bielanach tak mają. Nigdy nic nie wiedzą, wszystko ich zaskakuje:)
ROZWIAZANIE jest proste: czas zmienić pracę urzędnikom, zaczynając od samej góry!!!

# tezeusz

27.10.2016 19:13

#bielanka napisał(a) 17.10.2016 15:09
tak właśnie bywa, jak się przerzuca odpowiedzialność i realizację zadania.
Kto powinien to przygotować (zaplanować i dopilnować realizacji): dyrektor szkoły czy urzędnicy bielańscy?
Kto powinien mieć wizję i plan rozwoju tej placówki (z uwzględnieniem niżu/wyżu demograficznego) ?
Kto powinien znać przepisy określające "wymogi sal lekcyjnych dla uczniów szkoły podstawowej" (jeśli takie w ogóle istnieją)?

Nie dyrektor szkoły bo nie ma takich możliwości, tylko burmistrzowi różne opcje powinna przekazać pani naczelnik Wydziału oświaty i Wychowania. Ale to wiadomo od lat, że jest to wyjątkowo nieudolna osoba

# xyz

07.11.2016 19:09

chodziłam do tej szkoły....kiedyś było tam 8 klas a i b i jakoś się dzieci mieściły! i jeszcze zerówka

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy