Świderska kontra Światowida
4 lutego 2005
- Bardzo serdecznie dziękuję za zamieszczenie treści mojego e-maila w ostatnim numerze "Echa". Z pewnością to dzięki temu artykułowi wielu mieszkańców Tarchomina dowiedziało się, co pani poseł z grupką kilku mieszkańców jednego z bloków chciała za ich plecami załatwić. Zewsząd teraz słychać protesty i myślę, że do żadnej zmiany nie dojdzie. Lokalna społeczność po przeczytaniu Waszego artykułu żyje tym tematem, dyskutuje i interweniuje w urzędach - napisała do "Echa" mieszkanka Pancera.
Wówczas nie udało się nam skontaktować z panią poseł, ale nawiązaliśmy kontakt później i możemy podać argumenty, których używa Hanna Mierzejewska.
- Zgłosiło się do mnie kilkadziesiąt osób z budynku przy ul. Pancera 17. Chodzi o to, że ul. Świderską jeździ zbyt wiele autobusów. Wynikiem tego jest duże natężenie hałasu. Wielu pieszych narzeka również, że czasem trzeba bardzo długo oczekiwać, żeby przejść na drugą stronę ulicy. Natężenie ruchu jest tutaj zbyt duże jak na tak wąską ulicę - wyjaśnia Hanna Mierzejewska. - Odpowiednią szerokość dla wielu linii autobusowych ma ulica Światowida.
O tym, na ile sensowne byłoby przeniesienie linii sugerowane przez mieszkańców z Pancera 17 zdecyduje białołęcki wydział infrastruktury po zasięgnięciu opinii rad osiedli. Na razie do naszej redakcji wpływają już pierwsze sygnały od przeciwników proponowanych zmian. Zdaniem wielu osób, mieszkańcy ul. Pancera 17 nie stanowią większości pasażerów korzystających z autobusów jeżdżących ul. Świderską i nie powinno zmieniać się układu komunikacyjnego dla wygody małej grupy ludzi. Czekamy na dalsze głosy w tej sprawie.
Póki co, warto stwierdzić, że na przystanku przy ul. Światowida (przystanek o nazwie "Ćmielowska", w stronę Myśliborskiej) zatrzymują się autobusy 11 linii: 101, 104, 133, 186, 326, 404, 508, 509, 510, 518, E-4. Z kolei na ul. Świderskiej (przystanek "Płudowska") zatrzymują się autobusy 8 linii: 101, 126, 186, 325, 404, 508, 510, 518. Niektóre linie, w zależności od kierunku, jeżdżą zarówno Światowida, jak i Świderską.
Jak tylko będzie znane stanowisko rad osiedli w sprawie zmian tras, poinfor-mujemy o tym Czytelników "Echa". Tymczasem na nasz apel do mieszkańców, by wypowiadali się na forum internetowym o pomyśle przeniesienia linii, rozgorzała ostra dyskusja.
- Mieszkańcy ul. Świderskiej nie wiedzą, jak dużo już w tej chwili jest wypadków samochodowych na skrzyżowaniu ul. Światowida z ul. Myśliborską. Protestuję przeciwko pomysłowi pani posłanki! - grzmi jedna z uczestniczek, po czym dodaje: - Też bym chciała mieć ciszę i spokój, ale nie przesadzajmy, blisko ulicy Świderskiej stoi tylko kilka domków jednorodzinnych, a bloki stoją daleko.
W kolejnym głosie sprzeciwu uczestniczka forum zarzuca posłance Mierzejewskiej działanie egoistyczne.
Inny uczestnik podnosi problem zapchania ul. Światowida. - Pomysł wyłączenia ruchu autobusów ze Świderskiej jest bez sensu, gdyż "zapcha się" teraz ulica Światowida i dla mieszkańców tej ostatniej takie rozwiązanie stanie się uciążliwe i oni też zaczną protestować a jest ich więcej niż mieszkańców Świderskiej - argumentuje Czytelnik "Echa".
Padają również argumety, że autobusy powinny jeździć różnymi trasami również dlatego, żeby się nie dublowały.
Są także argumenty, choć mniej, za przeniesieniem linii na ul. Światowida: Gdyby te linie puścić tylko ul. Światowida, a ruch po małych uliczkach zapewnić jeżdżącym w kółko autobusom lokalnym, to pojęcie "linia przyspieszona" nabrałoby znaczenia - bo co to za linia, której jedna trasa wewnątrz miasta zajmuje 50-60 minut!?
Kolejny dyskutant optujący za zmianą stwierdza: - Bardzo dobry pomysł. Większość ludzi wysiadających na tym "wygwizdowie" na Świderskiej (myślę o przystanku "Świętosławskiego") i tak gna ścieżką w stronę bazarku.
Zapewne to nie koniec ożywionej wymiany poglądów. Pamiętajmy jednak o tym, że dla ZTM ważne będzie stanowisko wydziału infrastruktury, wydane w oparciu o opinie napływające z rad osiedli. Dlatego też wszyscy zainteresowani sprawą powinni szybko nawiązać kontakt z radami swoich osiedli, by wpłynąć na przekazywane do urzędu opinie.
Grzegorz Cielecki