Działająca charytatywnie strażniczka zgłoszona do plebiscytu "Osobowość Roku"
23 stycznia 2023
Inspektor Agata Piotrkowicz - strażniczka miejska z V Oddziału Terenowego działającego na warszawskim Wrzecionie - została zgłoszona do plebiscytu "Osobowość Roku" organizowanego przez "Tygodnik Ostrołęcki", Polską Metropolię Warszawską i "Echo Dnia".
Insp. Agata Piotrkowicz rozpoczęła pracę w Straży Miejskiej m.st.
Bezdomna 26-latka w ciąży mieszkała na betonie
Funkcjonariusze straży miejskiej, którzy opiekują się osobami bezdomnymi, często są przez nich nazywani "dobrymi duchami". Strażnicy troszczą się o nich, dbają o ich zdrowie. Tak było również w przypadku ciężarnej, która mieszkała z partnerem pod betonową wiatą przy Myśliborskiej.
Warszawy 14 lat temu. Przydzielona do Referatu Patrolowo-Interwencyjnego od pierwszych dni zajmowała się m.in kontrolą miejsc, w których przebywały osoby bezdomne. Tak jest do dzisiaj.
Pomoc dla bezdomnych w Warszawie
- Niełatwo dotrzeć do takich ludzi. Jeszcze trudniej zdobyć ich zaufanie. Każda taka osoba to inna historia, często naznaczona tragedią rodzinną, splotem niefortunnych przypadków. Ale przecież to mogło spotkać każdego. To budzi refleksję i chęć pomocy - mówi Agata Piotrkowicz.
Funkcjonariuszka od lat angażuje się w pomoc charytatywną. Rozwozi ciepłe posiłki, prowiant, ubrania, bierze udział w zbiórkach darów i sama je organizuje, ale też współpracuje z organizacjami i instytucjami, które tej pomocy bezdomnym udzielają. Od kilku lat jest też wolontariuszką fundacji Otwarte Ramiona. Działalność rozpoczęła od własnego dramatu, gdy u jej urodzonego w 2016 roku syna Antoniego zdiagnozowano rzadką chorobę Hirschprunga, czyli bezzwojowość nerwów jelita grubego.
- Kiedy tę wadę zdiagnozowano u mojego synka, byliśmy z tym zupełnie sami. Nie wiedzieliśmy, co należy zrobić, gdzie szukać pomocy. Brnęliśmy w tę chorobę po omacku - opowiada strażniczka.
Strażniczka działa charytatywnie
Po siedmiu latach walki można powiedzieć, że jest już w pewnym sensie ekspertem w tym temacie. Działa aktywnie w środowisku rodziców chorych dzieci. Doradza innym, na których diagnoza spadła jak grom z nieba. Motywuje ich, podpowiada, co należy zrobić, do kogo się zwrócić, jak przeprowadzić zbiórki, a często też pomaga w organizowaniu charytatywnych imprez, z których kwoty przeznaczone są na pomoc chorym dzieciom.
- Większość organizacji pobiera od zebranych kwot jakiś procent na swoją działalność. Ja wybrałam fundację Otwarte Ramiona, która całą zebraną kwotę przeznacza dla potrzebujących. Dlatego staram się ze wszystkich sił pomagać i ich wspierać. Wiem, że te pieniądze trafiają tam, gdzie liczy się każda złotówka. To właśnie mnie motywuje, daje mi radość i utwierdza w przekonaniu, że pomaganie innym może być sensem życia - dodaje Agata Piotrkowicz. - Byłoby wspaniale, gdybym mogła pochwalić się statuetką. Taki tytuł otwiera wiele drzwi, co pozwala pomóc znacznie większej liczbie potrzebujących - dodaje.
(jok)
.