Właśnie na takie ilości Bemowo ogłasza przetarg. Dzielnicowy rower ma ruszyć 1 marca przyszłego roku.
REKLAMA
Pierwsze pół godziny jazdy bemowskim rowerem będzie darmowe, za każde kolejne trzeba będzie zapłacić. Tym samym Bemowo będzie pierwszą dzielnicą stolicy, która wprowadzi system rowerów miejskich, o którym mówiło się jeszcze na początkach poprzedniej kadencji władz Warszawy.
Wypożyczalnie mają stanąć między innymi przy pętlach autobusowych na osiedlu Górczewska i Nowe Bemowo, a ponadto przy ratuszu, amfiteatrze, Hali Wola czy Forcie Bema.
Wprowadzenie systemu rowerowego na Bemowie ma kosztować 1,2 mln złotych.
Ciekawe co tyle kosztuje? Dziesięć stojaków i sto rowerów plus jakiś program do obsługi, który napisze poczętkujący student szkoły polsko-japońskiej? Władze Bemowa powinny sie chyba lepiej zastanowić
Chyba władze Bemowa powinny zmienic trawkę :) Przymulone umysły to nie jest dobra reklama dla Bemowa, tu debile nie mieszkają i matematykę znają. W dzielnicy jest wystarczająca ilość super i hiper marketów, gdzie jeden rower kosztyje 300-400zł. Zespawanie stojaka też duzo nie kosztuje...więc...po jakie licho wydawac nasze bo z podatków pieniążki na cwaniackie pierdołowate wyliczanki za 1,2 mln. złotych.?
#rowerzysta napisał(a) 23.11.2011 10:59 Czyli jeden rower kosztuje 12.000 zł. To chyba promocja
Zapomnij tyle kosztuje dobrej klasy rower górski. 1,2 mln to nie cena stu rowerów, lecz całego systemu. Bo oprócz rowerów trzeba kupić stojaki, zapięcia(pewnie U-LOCKI a jeden kosztuje ok 100zł), ponoć producent będzie przez rok za darmo robił przegląd, no ale później trzeba będzie zabulić. No i oczywiście rowery w sezonie zimowym będą niedostępne(a szkoda) więc dochodzą kolejne koszty przechowania rowerów.