Stare na nowe
22 kwietnia 2011
Mieszkańcy pytają, "Informator" szuka odpowiedzi.
- Wiata pamięta chyba najlepsze czasy PRL - ironizuje pani Bożena. - Nie możemy narzekać - jest ekologiczna, bo drewniana, a na dodatek chyba wkrótce sama ulegnie biodegradacji. Do tego jest zapiaszczona i sprawia wrażenie, że wszyscy o niej zapomnieli. Fakt, nie leży na najbardziej uczęszczanych szlakach, ale chyba warto pomyśleć nad tym, żeby ją wymienić na nowszą, mniej dziurawą? - pyta czytelniczka.
Z wymianą wiat nie jest tak łatwo. - Obecnie trwa postępowanie, mające na celu wyłonienie podmiotu (lub podmiotów), który w ramach programu partnerstwa publicznoprywatnego ustawi na terenie Warszawy ponad 1,5 tysiąca nowych wiat - mówi Andrzej Skwarek, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego. - Nawet jeśli lo-kalizacja w Wawrze nie zostanie uwzględniona, to będzie można przenieść tam wiatę z innego punktu miasta. Jeszcze przed wakacjami powinny rozpocząć się ne-gocjacje z chętnymi firmami, a pierwsze konkursowe wiaty pojawią się najpóźniej w przyszłym roku. Pozwoli to rozwiązać problem, który dotyczy całego miasta. Otrzymujemy sygnały z wielu dzielnic, że na konkretnym przystanku powinno sta-nąć zadaszenie. Wszystkie wiaty kupione w ostatnich latach (ostatni przetarg w październiku ubiegłego roku) zostały niezwłocznie ustawione, dlatego w magazy-nach ZTM nie ma zadaszeń, dzięki którym "od ręki" można by spełnić postulaty pasażerów - dodaje rzecznik.
Co to oznacza? Że na nową wiatę na Ogórkowej - na obydwu przystankach, choć tylko jednym z nich zawiaduje ZTM - trzeba będzie jeszcze poczekać. Dobrze chociaż, że transportowcy już teraz wiedzą, o którą wiatę będą prosić mieszkańcy.
Wiktor Tomoń
Dziurawa jezdnia, brak chodnika, zdemolowana wiata przystankowa? Chcesz, aby "Informator" pomógł Ci w kontaktach z urzędnikami - dzwoń 22 392-08-38.