Choć pewnie wielu pamięta dworcowe bary i jajka z majonezem tam serwowane, to Stacja Bielany nie ma z nimi nic wspólnego.
REKLAMA
To całkiem nowe miejsce, gdzie można zjeść szybko, smacznie i niebanalnie - rano grzanki czy granolę, później hiszpańskie tapas (lekkie przekąski na zimno lub ciepło, których nazwa - oznaczająca "wieczko" - wzięła się od plasterka kiełbasy, którą zakrywano szklankę z winem, by nie wlatywały doń muchy - dopiero później zaczęto dodawać do wędliny pieczywo) czy bardziej swojskie sałatki. Co ponadto? Pierogi, naleśniki, grillowany ser halloumi z pomidorem... Wymieniać można długo, ale po co? Lepiej chyba sprawdzić samemu...
Informacja jest powierzchowna i byle jaka i jedzie kryptoreklamą. Dlaczego nie napiszecie, że dokładnie w tym miejscu był od połowy lat 70 XX w. barek - kawiarnia z drewnianą werandą?
#Ja z Płatnieczej napisał(a) 29.05.2014 15:47 Informacja jest powierzchowna i byle jaka i jedzie kryptoreklamą. Dlaczego nie napiszecie, że dokładnie w tym miejscu był od połowy lat 70 XX w. barek - kawiarnia z drewnianą werandą?
I koniecznie napiszcie co było tam od 1945 roku i wcześniej. Sięgnijcie do X wieku, wówczas informacja zdaniem Ja z Płatniczej będzie pełna i rzetelna
Zespół bloków do Reymonta tzn Kasprowicza i Żeromskiego powstały w latach 53-56 uw,przy samym Reymonta i Oczapowskiego w latach 60 uw (biała cegła oczywiście przed dociepleniem) od Wólczyńskiej osiedle tanich domów drewnianych Chomicza 20/30 do lat prawie 80 uw ,Marymoncka na wysokości Przy Agorze lata 70 (wielka płyta) trudno więc określić co było po 45 roku w tym miejscu na pewno osiedle lata 30 obecnie Stare Bielany jak również AWF jako CIWF ....