Spalarnię zbuduje miasto!

Ratusz ostatecznie odrzucił ideę budowy spalarni w partnerstwie publiczno-prywat-nym, którą jeszcze poważnie rozważał na początku grudnia. Mieszkańcy dzielnicy nie kryją zadowolenia z takiego posunięcia. - Przedsiębiorstwo zarządzane przez spółkę miejską będzie pod większą kontrolą społeczną, niż w rękach prywatnego inwestora. Skoncentrowany na zyskach inwestor mógłby także nie dochować wszystkich norm dotyczących ochrony środowiska - twierdzą.

Dochodowy interes

Kamień z serca spadł także samorządowcom. - To dla nas znacznie korzystniejsze rozwiązanie, bo spalarnia będzie przynosiła zyski miastu - uważa przewodniczący rady dzielnicy Zbigniew Poczesny. - Wykazała to przeprowadzona analiza - potwier-dza Agnieszka Kłąb ze stołecznego ratusza. Za rozbudowę odpowiedzialne będzie Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania (MPO), które prawdopodobnie jeszcze w tym roku połączy się ze spalarnią. - Potem wybierze w przetargu wykonawcę, który w trybie "zaprojektuj i zbuduj" zrealizuje projekt - tłumaczy Kazimierz Sender, wi-ceszef miejskiego biura funduszy europejskich. Rozbudowa spalarni ma rozpocząć się w 2012 roku, a zakończyć w 2015. Koszt rozbudowy to około 700 mln zł. Już wiadomo, że finanse własne ratusza nie wystarczą na tak dużą inwestycję, dlatego urzędnicy zapowiedzieli, że na rozbudowę spalarni miasto zaciągnie kredyt. Jak du-ży - tego jeszcze nie ujawnia.

Co z rekompensatą?

W tej sytuacji "zadośćuczynienie" dla Targówka za rozbudowę spalarni może stanąć pod znakiem zapytania. Przypomnijmy, że w ramach rekompensaty dzielnica chcia-łaby otrzymać 115 mln zł na dodatkowe inwestycje, m.in. wyasfaltowanie kilkudzie-sięciu dróg gruntowych, modernizację kanału Bródnowskiego i budowę wzdłuż nie-go promenady, a także budowę na Targówku Fabrycznym zbiornika retencyjnego, który by służył jako jeziorko wypoczynkowe. - Nie jest tak, że warunkiem rozpo-częcia inwestycji jest spełnienie żądań dzielnicy, ale na pewno dojdziemy do jakie-goś kompromisu - mówi Kazimierz Sender. - Zapewnienia ze strony ratusza są, ale pieniędzy na razie jeszcze nie mamy. Nie wyobrażam sobie, żeby miasto wycofało się ze swoich obietnic - mówi Zbigniew Poczesny.

Marzena Zemlich

W zamian za rozbudowę spalarni Targówek miał dostać fundusze
m.in. na utwardzenie kilkudziesięciu dróg gruntowych.