Sobieskiego: skręt
w lewo do poprawki
21 czerwca 2011
Przy okazji modernizacji drogi krajowej nr 61 przebudowano skrzyżowanie ulic Sobieskiego i Warszawskiej. Niestety, po skończonej inwestycji wyjazd na Warszawską bardzo szybko się korkuje. - Poprawcie to zanim będzie za późno! - apelują mieszkańcy. Kto popełnił błąd?
Jego zdaniem osoba, która projektowała to skrzyżowanie, nie przeprowadziła żadnych obserwacji ruchu na Sobieskiego. - To co może ładnie wygląda na projekcie, nie musi sprawdzać się w życiu. Zróbcie coś z tym, zanim będzie za późno - apeluje do władz miasta pan Wojciech.
Kto winien fuszerki?
Miejscy urzędnicy odesłali pana Wojciecha do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, jako instytucji, do której należy zgłaszać ewentualne wnioski o zmianę projektu.Okazuje się jednak, że to nie GDDKiA jest odpowiedzialna za obecny kształt wyjazdu na Warszawską. - Z tą kwestią należy się zwrócić do starostwa powiatowego w Legionowie, ponieważ projekt przebudowy ul. Sobieskiego został wykonany na zlecenie tego urzędu i nie jest częścią aktualnie realizowanej przebudowy drogi krajowej - twierdzi Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka GDDKiA. Dodaje, że przebudowa skrzyżowania jest ciągle możliwa. Jej zdaniem można wydłużyć pas do skrętu w lewo z Sobieskiego w Warszawską poprzez skrócenie powierzchni wyłączonej z ruchu.
Kto poprawi?
Zdaniem władz starostwa powiatowego skrzyżowanie to powinien poprawić wykonawca, czyli GDDKiA. - Zwracaliśmy uwagę inwestorowi, że skrzyżowanie jest źle zaprojektowane i będzie się korkować, zanim jeszcze zostało przebudowane. Niestety nie wysłuchano naszych uwag - mówi Jan Grabiec, starosta powiatu legionowskiego. Jak twierdzi, po oddaniu skrzyżowania do ruchu ponownie wysłano pismo do GDDKiA z prośbą o poprawienie. Starosta podejrzewa, że i tym razem dostanie odpowiedź, że nie ma możliwości przebudowania krzyżówki. Jego zdaniem, projektując skrzyżowanie wzięto pod uwagę badania natężenia ruchu sprzed pięciu lat, gdy ruch w tym miejscu był znacznie mniejszy.Starosta obiecuje, że jego służby przyjrzą się sytuacji na tym skrzyżowaniu i jeśli okaże się, że rzeczywiście występuje tam problem blokowania jednego z pasów ruchu przez auta oczekujące na skręt, to wysepka zostanie przebudowana. - Będziemy mogli to jednak zrobić dopiero po zejściu inwestora z placu budowy, czyli Warszawskiej. Na wcześniejsze przeróbki nie pozwoli nam GDDKiA - mówi Jan Grabiec. Obecnie trwająca przebudowa Warszawskiej ma się zakończyć 30 lipca tego roku.
Maciej Kamiński