Śmietnik na Topolowej
27 października 2006
Na przystanku 144 przy Topolowej można zobaczyć walające się skórki od bananów, rozsypany śmietnik i inne tego typu atrakcje.
Rzecznik prasowy ZTM, Grzegorz Ćwiek już przy wcześniejszej interwencji w sprawie oczyszczania wiat przystankowych zapewniał "Echo", że niedopatrzenia w kwestii opróżniania koszy nie zdarząją się często. Wykonują to firmy prywatne, którym też zależy na dobrej opinii. Opróżnianie koszy powinno się więc odbywać na bieżąco. Co prawda lepiej pilnowane są przystanki w okolicach centrum, niż te na obrzeżach Warszawy. Pracownik ZTM, pan Andrzej Jaroń, który jest odpowiedzialny za oczyszczanie przystanków, obiecał, że sprawa Topolowej zostanie wreszcie za-łatwiona.
mz