Śmiertelne pobicie na Wysockiego. Aresztowano 45-latka
13 listopada 2019
Zakrapiane alkoholem spotkanie w mieszkaniu na Bródnie skończyło się tragedią.
Impreza w bloku przy Wysockiego dla jednego z biesiadników zakończyła się tragicznie. Dzielnicowi z Targówka zatrzymali 45-latka, który spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu dziesięć lat starszego mężczyzny, w wyniku którego 55-latek zmarł.
- 55-latek w ubiegły poniedziałek w stanie silnego upojenia alkoholowego został zabrany przez karetkę z bloku przy ul. Wysockiego. Obrażenia na jego ciele mogły świadczyć o tym, że został pobity - informuje stołeczna policja. - Rozpoznanie w miejscu zdarzenia przeprowadzili dzielnicowi i to oni w konsekwencji zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który mógł mieć bezpośredni związek z tą sprawą. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zebrane przez mundurowych informacje pochodzące m.in. z oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchania świadków i analizy zabezpieczonej dokumentacji medycznej pozwoliły na ustalenie okoliczności tego zdarzenia i przedstawienia w prokuraturze zarzutów zatrzymanemu mężczyźnie - dodają funkcjonariusze.
Sąd zdecydował, że 45-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym. Odpowie za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.
(mk)