Słupy w lesie recyklingują się same
30 kwietnia 2010
Podczas wiosennego spaceru po Białołęce Dworskiej nasza czytelniczka natknęła się w lesie na zniszczone, rozsypujące się słupy energetyczne.
Betonowe słupy to pamiątka po starej linii energetycz-nej, która przechodziła między innymi przez teren Bia-łołęki i Nieporętu. Na jej pozostałości można się natknąć spacerując lasem w Białołęce Dworskiej, Choszczówce czy Józefowie. Linia przecina ulice: Uzdowską, Dynamiczną, Wałuszewską, Leśną, Chlubną, po czym biegnie w kierun-ku Józefowa, do żwirowni w rejonie ul. Sienkiewicza. Słupy stoją w lesie na zarastającej przecince, która obecnie jest używana jako ścieżka. Niektóre leżą już na ziemi, w nie-których miejscach znajduje się już tylko gruz po nich. Do tej pory nikt się nimi nie interesował, bo stojąc na uboczu w lesie mało komu przeszkadzają.
RWE Stoen twierdzi, że linia nie należy do nich. - Sprawdziliśmy, że nie jest to fragment naszej sieci, więc nie mamy obowiązku demontowania tych elementów - mówi Monika Zychlińska z RWE. Zakład Energetyczny Warszawa-Teren też nie wie, czyja to linia. - Przypuszczamy, że chodzi o bardzo starą i nieczynną od około 40 lat linię średniego napięcia, która biegła z Legionowa do Ząbek. Ustalenie, kto był lub jest jej właścicielem, wymagałoby przeprowadzenia żmudnych badań w archi-wach państwowych - mówi Katarzyna Burda-Mazurek z ZEWT. - Usunięcie nieczyn-nej linii można wykonać na zlecenie jej właściciela i po uzyskaniu zgody właścicieli gruntów, przez które przebiega. Zazwyczaj zleca się takie czynności firmom bu-dowlano-montażowym - dodaje Katarzyna Burda-Mazurek.
Dzielnica nie zamierza nic robić z dawno zapomnianymi słupami, bo liczy na właściciela sieci. - Za słupy energetyczne odpowiada właściciel sieci energetycznej - mówi Bernadeta Włoch-Nagórny.
Krótko i na temat. Przecież słupy prędzej czy później "zrecyklingują się" same. Można poczekać. Tyle że raczej nie nastąpi to za naszego życia. W końcu beton wynaleźli starożytni Asyryjczycy, a betonowe ruiny budowli rzymskich trwają do dzisiaj. Jednak bez wątpienia kiedyś się samo rozleci...
bk