Osłupkowali Milenijną. "Samochody stanowiły zagrożenie"
23 listopada 2021
Białołęcki ratusz zablokował kierowcom możliwość parkowania na chodniku obok nowych bloków, które wyrosły przy skrzyżowaniu ze Światowida.
Na Milenijnej można już zobaczyć szereg słupków, które uniemożliwiają parkowanie w niedozwolonych miejscach: na przystanku autobusowym oraz na skrzyżowaniu. Zamiast czarnego modelu z syrenką urzędnicy zdecydowali się tym razem na niezbyt estetyczny, biało-czerwony wzór.
Milenijna ze słupkami
- Parkujące samochody stanowiły zagrożenie, szczególnie na wysokości przystanku autobusowego - wyjaśnia białołęcki ratusz. - Teraz auta nie ograniczają widoczności. Korzystając z chodnika nie trzeba też lawirować między samochodami.
Warto też dodać, że chodniki nie mają odpowiedniej nośności i szybko niszczą się pod wpływem parkujących samochodów. Wielu mieszkańców Tarchomina ma pretensje, że samorząd uniemożliwił pozostawianie auta na przystanku czy skrzyżowaniu.
Dlaczego brakuje miejsc?
W Warszawie od kilku lat powtarza się ten sam schemat. Inwestor proponuje samorządowi dzielnicy zbudowanie kilku czy kilkunastu miejsc parkingowych ekstra. Lokalny ratusz się zgadza, ale później sprawa trafia do uzgodnień do urzędu miasta. Tam urzędnicy niechętni kierowcom wykreślają parking i każą deweloperowi np. zasadzić drzewa. Na koniec niezadowoleni brakiem miejsc postojowych mieszkańcy krytykują urząd dzielnicy jako najbliższy cel.
(dg)