Skarbka z Gór aż do ronda?
22 maja 2013
Od lat mieszkańcy osiedli Derby narzekają na niełatwą drogę dojazdową do Trasy Toruńskiej. Dlaczego? Właściwie jedynym rozwiązaniem dla tysięcy kierowców jest wąska ul. Skarbka z Gór, która potem przechodzi w jeszcze węższą ul. Magiczną.
- Staramy się naprawiać błędy poprzedników. Jest to jednak bardzo trudne zadanie. Na terenie osiedli Derby niestety niewiele już można zrobić. Bez ingerencji w osiedle, nie wciśniemy tutaj nawet niezbędnej ścieżki rowerowej. O poszerzeniu wąskiej Skarbka z Gór tym bardziej nie ma mowy. Nie będziemy przecież wyburzać budynków! - mówi Roszak.
Byle do ronda
Od kilku lat urząd miasta przygotowuje projekt nowego planu miejscowego, obejmującego obszar pomiędzy osiedlami Derby i Trasą Toruńską. Udało się do niego wpisać drogę będącą przedłużeniem Skarbka z Gór w stronę południową. Pobiegnie skrajem budowanego obecnie terenu rekreacyjnego "Magiczny Park". Według planu połączenie ulic Skarbka z Gór i Magicznej jest tylko tymczasowe. W miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się pętla autobusowa, będzie przebiegać w przyszłości Trasa Olszynki Grochowskiej, która rozetnie to połączenie. Ma się ona zakończyć przy nowym rondzie, które prawdopodobnie będzie trzeba rozbudować z powodu zwiększenia natężenia ruchu.
- Budowany już jest pierwszy, kilkusetmetrowy odcinek tej drogi, ze ścieżką rowerową i zatokami parkingowymi. Jej początek widać na ul. Jesiennych Liści, pomiędzy osiedlem Brzeziny a rondem. Całość powstanie do jesieni tego roku. Ma to kosztować ok. pół miliona złotych. Na majowej sesji rady dzielnicy przeznaczyliśmy 98 tys. zł na dodatkowe wzmocnienie tzw. podbudowy jezdni, aby mogły nią pojechać autobusy komunikacji miejskiej - wyjaśnia radny i dodaje, że władze dzielnicy starają się pozyskać teren pod pozostałe części planowanej drogi.
Kiedy całość będzie gotowa? Nie ma jeszcze konkretnych planów.
- Trzeba jeszcze zdobyć kolejne pieniądze na dokończenie tej potrzebnej inwestycji - mówi Waldemar Roszak. Gdy cała droga będzie gotowa, ulicą Skarbka z Gór, od Berensona aż do ronda, będą mogły pojechać nawet największe autobusy komunikacji miejskiej. Nie będą musiały zawracać przy dzisiejszej pętli. Znacząco poprawią się wtedy warunki dojazdu dla mieszkańców.
AS