Skandaliczne zachowanie kontrolerów. Niedwuznaczne komentarze pod adresem pasażerki
4 kwietnia 2023
"Z kobietą to przyjemnie. Mężczyzna z mężczyzną to nie byłoby już tak przyjemnie", "Ja niczego nie proponuję, ja tylko mówię", "Zbliżeniowo (z niedwuznacznym podkreśleniem słowa "zbliżeniowo") zadziałało" czy "Trzeba mieć dużo cierpliwości do kobiet" - usłyszała od kontrolerów w warszawskim metrze wolska radna Aneta Skubida.
Jak twierdzi radna, to tylko kilka z szeregu komentarzy, jakie usłyszała od kontrolerów biletów 16 marca około godziny 12:40 podczas kontroli biletu na stacji metra Świętokrzyska.
Skandaliczne zachowanie kontrolerów
- Kontrola trwała kilka minut ze względu na zawieszenie się mojej aplikacji bankowej, w której miałam zapisany bilet. Swoboda i pewność siebie, z jaką wypowiadane były te i podobne zdania uprawdopodabniają fakt, że do takich zachowań dochodzi notorycznie - komentuje radna Aneta Skubida.
Pasażer: Kupiłem bilet w aplikacji, niesłusznie dostałem mandat
Rozwój technologii upraszcza życie w mieście, ale sprawia też, że pojawiają się wątpliwości.
- Wszystkie pasażerki i pasażerowie komunikacji miejskiej powinni czuć się bezpiecznie i darzeni szacunkiem - zauważa radna, która oczekuje od Zarządu Transportu Miejskiego udostępnienia wizerunków kontrolerów pracujących w tamtym czasie na stacji metra.
Radna Skubida uznaje chamskie komentarze kontrolerów za molestowanie seksualne, a słowa jednego z nich - za dyskryminację. Póki co nie zgłosiła sprawy na policję.
ZTM wyjaśnia sprawę
- W związku z opisaną sytuacją została wszczęta procedura wyjaśniająca. M.in. poprosiliśmy o zapis monitoringu; analizowane będą raporty kontrolerów. Dalsze kroki będą podejmowane po przeanalizowaniu sytuacji - komentuje rzecznik prasowy ZTM Tomasz Kunert.
(jok)
.