Rowerzyści czekają na nową ścieżkę przy Odrowąża. ZDM: "Nie mamy pieniędzy"
7 września 2022
Mieszkańcy Bródna i Targówka mają dość podziurawionej i niewygodnej ścieżki rowerowej z kostki przy ul. Odrowąża, na wysokości Cmentarza Bródnowskiego. Z pomocą mógł przyjść budżet obywatelski, ale nie przyjdzie. Dlaczego?
Norbert Zieliński w tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego zaproponował modernizację za ok. 400 tys. zł odcinka ścieżki rowerowej przy Odrowąża na wysokości Cmentarza Bródnowskiego, która obecnie nie wygląda okazale.
Bezpieczniej przy cmentarnej bramie. Przebudowali drogę rowerową
Po wielu latach oczekiwania drogowcy zajęli się niebezpiecznym miejscem przy bocznej bramie cmentarza Bródnowskiego. Piesi nie będą już wpadać pod rowery i hulajnogi.
"To powinien być absolutny priorytet dla Bródna"
Obecna kostka jest popękana i nierówna w wielu miejscach, nie spełnia standardów ścieżek rowerowych, jakie buduje się teraz. Autor projektu chciał to zmienić, proponując położenie asfaltu. Jego pomysłowi przyklasnęło wielu mieszkańców.
- To jedna z najbardziej używanych ścieżek w okolicy. Warto dodać opcje przemodelowania lub wykarczowania roślinności, która zasłania widoczność w miejscach, gdzie są ustawione niebezpieczne szykany - komentuje jeden z nich. - Jedna z najgorszych kostek w Warszawie, a jest to jedyny szybki łącznik Bródna z centrum. Po odbudowaniu ścieżek wokół nowych stacji metra, to powinien być absolutny priorytet dla Bródna - od ronda Żaba do Matki Teresy, aby zapewnić łączność ze ścieżką asfaltową na Wysockiego. Miejsca na ponowne zaprojektowane ścieżki, skoro jest taka potrzeba, jest tam aż nadto - komentuje kolejny mieszkaniec.
Budżet obywatelski nie przyjdzie z pomocą
Urzędnicy z Zarządu Dróg Miejskich już na etapie formalno-prawnej weryfikacji wyrzucili projekt do kosza. Jak czytamy w uzasadnieniu, ścieżka rowerowa nie spełnia aktualnych standardów dla systemu rowerowego w mieście.
- Potrzebna jest zmiana przebiegu trasy, żeby była wygodna i bezpieczna - wyjaśnia Mikołaj Pieńkos z wydziału prasowego ZDM. W związku z tym, że przebieg drogi dla rowerów wymaga korekty, niezbędne jest opracowanie wielobranżowej dokumentacji technicznej.
Opracowanie takiej dokumentacji zajmuje od siedmiu do kilkunastu miesięcy, w zależności od poziomu skomplikowania i czasu oczekiwania na uzgodnienia (w tym od instytucji niezależnych od miasta). Dokumentację opracowuje na zlecenie ZDM firma wybrana w przetargu, którego przeprowadzenie (od ogłoszenia do podpisania umowy) zajmuje ok. dwóch miesięcy. Po ukończeniu dokumentacji, konieczny jest kolejny przetarg tym razem na wykonawcę robót, który również trwa ok. dwóch miesięcy. Następnie, od trzech do kilkunastu miesięcy zajmuje sama przebudowa ścieżki. W związku z tym, ścieżka taka nie może być realizowana w ramach budżetu obywatelskiego, na którego realizację urzędnicy mają rok (w teorii, bo wiele projektów ciągnie się latami - przyp. red.). Ponadto wartość takiej inwestycji przekroczy 1 mln złotych, zaś limit na jeden projekt w budżecie obywatelskim wynosił w tym roku nieco ponad 991 tys. zł. - Takie inwestycje możemy podejmować tylko wówczas, gdy dostaniemy na ten cel pieniądze - dodaje Pieńkos.
(db/dg)
.