Rowery i hulajnogi na chodniku. Radny domaga się działań
dzisiaj, 07:52
Agresja, wulgaryzmy oraz slalom rowerów i hulajnóg między pieszymi - tak wygląda codzienność nie tylko na Bemowie. Sytuacja budzi obawy mieszkańców, szczególnie osób starszych i rodzin z dziećmi.
Sprawą zajął się radny Andrzej Sosnowski, który złożył w tej sprawie interpelację. Radny wskazuje, że rowerzyści i hulajnogiści poruszają się po chodniku w sposób zagrażający bezpieczeństwu pieszych. Dochodzi do sytuacji, w których piesi muszą ustępować pierwszeństwa, a niektórzy spotykają się nawet z wulgarnymi i agresywnymi reakcjami ze strony kierujących jednośladami.
Rowerowe projekty na Bemowie. Będą nowe stojaki, wiata i podnóżki
Jak co roku, projekty rowerowe zgłaszane do budżetu obywatelskiego Bemowa cieszyły się dużym zainteresowaniem mieszkańców. Co dokładnie zyskają rowerzyści dzięki głosowaniu?
Sosnowski przypomina, że chodnik wzdłuż ul. Wrocławskiej powstał w ramach budżetu obywatelskiego i miał przede wszystkim poprawić komfort pieszych, a nie stanowić alternatywę dla ruchu rowerowego.
Radny apeluje o zmiany
W interpelacji zaproponował m.in.: ustawienie znaków zakazujących jazdy rowerami i hulajnogami, montaż słupków i separatorów, częstsze patrole policji i straży miejskiej, kampanię informacyjną promującą bezpieczne korzystanie z chodników.
Wiceburmistrz Maciej Wójtowicz odpowiedział, że przepisy nie przewidują znaków zakazujących jazdy rowerami czy hulajnogami po chodniku. Prawo co do zasady nie pozwala rowerzystom korzystać z chodnika, natomiast hulajnogi mogą się tam poruszać, jeśli nie ma infrastruktury rowerowej.
Wójtowicz podkreślił, że chodnik powinien być dostępny dla wszystkich - w tym osób z niepełnosprawnościami i rodziców z wózkami - dlatego nie można go zastawiać barierami. Jedynym rozwiązaniem pozostają patrole straży miejskiej i policji.
Obietnice bez pokrycia?
Urzędnicy zapowiedzieli także publikację wakacyjnych postów w mediach społecznościowych, promujących bezpieczne korzystanie z chodników i ścieżek rowerowych. Jak sprawdziliśmy, na facebookowym profilu dzielnicy Bemowo nie pojawiły się żadne takie materiały. Zamiast tego publikowano treści o wydarzeniach kulturalnych, zajęciach dla dzieci czy porady dotyczące kontaktu z dzikami.
(db)
.