Rowerem po Żeromskiego. Kiedy powstanie obiecana droga?
14 lipca 2020
Minęło pięć lat, od kiedy prawie 2100 osób zagłosowało za ulicą bezpieczniejszą dla rowerzystów.
Żeromskiego to nie tylko jedna z głównych i najbardziej ruchliwych ulic w dzielnicy, ale także ostatnia arteria Bielan, na której nie ma drogi rowerowej. Teoretycznie rowerzyści powinni korzystać z jezdni, ale większość z nich czuje przed tym duże obawy. Pięć lat temu prawie 2100 mieszkańców Bielan poparło w głosowaniu wyznaczenie na pasów dla rowerów na odcinku od Romaszewskiego i Sacharowa do Perzyńskiego i Podczaszyńskiego. Zgodnie z regulaminem budżetu obywatelskiego prace miały zakończyć się... w grudniu 2015 roku.
Drogowcy przekombinowali
Zarząd Dróg Miejskich zdecydował, że zamiast wyznaczać pasy na fragmencie jezdni, spróbuje zdobyć unijne dofinansowanie i zbudować na Żeromskiego dwie drogi rowerowe. Drogowcy rozpoczęli poszukiwania wykonawcy i na tym się skończyło.
- W 2018 roku nie udało się znaleźć projektanta tej drogi - mówi Jakub Dybalski, rzecznik ZDM. - W przetargu tam osiem lokalizacji w różnych dzielnicach i akurat dla Żeromskiego projekt przekraczał budżet. Postępowania na razie nie powtórzyliśmy, bo mamy na tapecie na Bielanach inne przebudowy, jak ciąg Rudnickiego-Perzyńskiego-Podczaszyńskiego, który już jest zaprojektowany, ale czeka na finansowanie. Następna w kolejce jest Sokratesa [ZDM chce zlikwidować istniejącą drogę i zbudować nową po drugiej stronie - red.]. Nie jesteśmy niestety w stanie prowadzić wszystkich koniecznych inwestycji rowerowych naraz.
(dg)