Rodzice chrzestni na cenzurowanym. "Ksiądz mnie wygonił"
19 marca 2018
Przystąpienie do sakramentu chrztu w roli rodziców chrzestnych bywa czasem poza zasięgiem parafian. - Księża zbyt pochopnie oceniają życie człowieka, którego nawet nie znają! - ocenia jedna z czytelniczek.
- Czy wie ktoś, gdzie można ochrzcić dziecko i ksiądz nie będzie robił problemu, że matka chrzestna nie ma aprobaty od księdza w swojej parafii? Dla mnie to jedyna sensowna osoba jako chrzestna dla mojego syna, ktoś komu ufam i wiem, iż jest dobrą osobą. Byłem właśnie w swojej parafii przy Strumykowej i zostałem spławiony - napisał na facebookowej grupie pan Wiesław. Co nie było trudne do przewidzenia, wywołał tym żywą dyskusję.
"Ksiądz wygonił"
- Nas ksiądz ze Strumykowej wygonił i nie chciał ochrzcić dziecka, bo nie mamy ślubu kościelnego. Ochrzciliśmy dziecko w kościele w Płudach, bardzo fajni księża z powołania - radzi Sylwia. - Osoba w konkubinacie nie może być chrzestnym. To wynika z prawa kanonicznego - podpowiada Dariusz. - Dowolna osoba może być świadkiem chrztu. Mój syn ma tak wpisanego w kościele chrzestnego. Chrzciliśmy w 2015 roku w parafii NMP Matki Pięknej Miłości - radzi Magdalena.
- Mi ksiądz odmówił wydania zaświadczenia uprawniającego do bycia matką chrzestną. Mam tylko ślub cywilny i wedle kościoła żyję w grzechu. Według niego dałabym zły przykład dla przyszłej chrześnicy - przyznała Ilona z osiedla w Falenicy. - Byłam zażenowana postawą i rozmową zniechęcającą mnie do tej instytucji. Księża działają na szkodę swojego Kościoła. Zbyt pochopnie oceniają życie człowieka, którego nawet nie znają! - dzieli się złymi doświadczeniami Adrianna, mieszkanka jednego z osiedli na Woli.
Kombinacje
- Proboszcz naszej parafii wystawił zgodę na chrzest w innej parafii z bardzo chamskim dopiskiem i uwagami, że on generalnie "odradza zgodę na chrzest". Tak postępują kapłani? - pyta retorycznie Beata mieszkająca na Targówku. - Kościół św. Jakuba przy Mehoffera, ochrzciłam dwoje dzieci, nie wymagali zaświadczeń od chrzestnych, ślub cywilny rodziców to też nie był problem - przekonuje z kolei do tej parafii pani Anna. - Trzeba szukać i kombinować. Ja mam znajomych, którzy ściemnili księdzu, że niby żyją "na kocią łapę", ale jednak bez seksu i im się udało - opowiada Adrian z Bemowa. - Ja postawiłem na szczerość i przyznałem jak jest, że żyję z partnerką bez ślubu, ksiądz pokręcił głową, przyjął "co łaska" i zaświadczenie wydał - mówi Bartek z Żoliborza.
Księża nie komentują
Żaden z zapytanych księży nie odpowiedział, jakie są oficjalne zalecenia Kościoła dotyczące wytycznych dla rodziców chrzestnych. Odesłano nas do Diecezji Warszawsko-Praskiej, która... również pozostawiła nasze pytania bez odpowiedzi. Na portalu dominikanie.pl znaleźliśmy wypowiedź księdza, która dużo tłumaczy. - Wiele razy odmówiłem wystawienia certyfikatu kandydatom na rodziców chrzestnych (ze względu na nieuregulowaną sytuację małżeńską, brak związków ze wspólnotą i liturgią). I zawsze było to traktowane jako kara, jako afront, jako zemsta "czarnych". Nigdy jako zachęta do tego, żeby zrewidować swoje nastawienie do Jezusa Chrystusa i Kościoła. Zastanawiam się, w jaki papierek opakować tę gorzką pigułkę odmowy, żeby stanowiła jakąś wartość w pedagogice wiary. Po wielu latach bycia duszpasterzem nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie - wyjaśniał swego czasu ksiądz Adam Błyszcz.
Prawo
Kodeks prawa kanonicznego stwierdza jedynie, że kandydat na rodzica chrzestnego "musi być katolikiem, bierzmowanym, który przyjął już sakrament Najświętszej Eucharystii oraz prowadzi życie zgodne z wiarą i odpowiadające funkcji, jaką ma pełnić". Ochrzczony, należący do niekatolickiej wspólnoty kościelnej, może być dopuszczony tylko razem z chrzestnym katolikiem i to jedynie jako świadek chrztu". Jak przekonuje nas jednak przewodnik-katolicki.pl, osoby, które żyją ze sobą po zawarciu "tylko" kontraktu cywilnego albo nawet bez kontraktu w myśl prawa kanonicznego żyją w grzechu i jak długo ten stan trwa, nie mogą oni otrzymać rozgrzeszenia podczas spowiedzi ani też nie mogą przystępować do komunii świętej.
(DB)