Rekreacja - antidotum na nudę pod blokiem
3 listopada 2006
W poprzednim wydaniu "Echa" pisałam o parku, który połączy dwa duże osiedla i pozwoli aktywnie spędzać czas jego mieszkańcom. Jednak to dopiero początek inwestycji w infrastrukturę na obrzeżach Białołęki, które powinna poczynić dzielnica.
Autorka jest mieszkanką Derbów, kandydatką do rady dzielnicy z listy Porozumienia Wyborczego "Gospodarność" |
Większość mieszkańców nowych osiedli to mał-żeństwa z dziećmi. Niestety, poza aktywnością w przedszkolach i szkołach, tereny wokół osiedli nie oferują młodym ludziom wielu sposobów aktywnego spędzania czasu wolnego. Sprawa komplikuje się do-datkowo, gdy rodzina nie posiada własnego środka transportu - rodzicom brakuje czasu, by dowieźć dzieci na dodatkowe zajęcia, a alternatywą staje się telewizor, komputer, czy ławka przed blokiem.
Obrzeża Białołęki nie mogą być tylko sypialnią stolicy! Nowe osiedla powstają w bardzo szybkim tempie, a wraz z nimi przybywa młodzieży, której chciałabym móc zaproponować coś atrakcyjniejszego, niż tylko ławka przed blokiem.
Niedługo sama zostanę mamą, tym bardziej istotną kwestią dla mnie jest stwo-rzenie na naszym terenie miejsc aktywności dla dzieci, młodzieży i całych rodzin. Dlatego też zamierzam działać na rzecz powstania ogólnodostępnych ośrodków rozrywki i wypoczynku, proponujących ciekawą ofertę rekreacji dla dzieci i mło-dzieży oraz powstania sieci ścieżek rowerowych zapewniających przyjemne, ale przede wszystkim bezpieczne wycieczki na dwóch kółkach.
Monika Drojewska
lista nr 29, okręg 1, pozycja 5
monika.drojewska@wp.pl