Refleksje radnego Macieja
5 listopada 2010
Mam dość kochania lesbijek, homoseksualistów, innych mniejszości seksualnych, rasowych i społecznych. Dlaczego? Ponieważ sam jestem mniejszością, o którą nikt nie dba, której nikt nie broni. Będę krzyczał!
Maciej Danko |
Mam dość słuchania, że Polska jest jedyną "zieloną wyspą" na morzu upadku gospodarczego Europy. Że za całe zło, które się tutaj dzieje odpowiada mniejszość, która nie ma racji, jest "moherowa", ciemna, bez wykształcenia i pochodzi ze wsi, czyli tzw. pisuary (PiS), a w szczególności pan J.K.
Akurat tak się złośliwie składa, że mam wyższe wykształcenie, urodziłem się w Warszawie. Moja rodzina od końca XVIII wieku mieszka w stolicy. Swoją działal-nością staram się rozwijać naszą dzielnicę, sprawić, by wszystkim nam mieszkało się wygodniej, by Targówek nie był jedynie przedmieściem Warszawy. Jestem kry-tyczny wobec otaczającej mnie rzeczywistości: widzę brak chęci i zrozumienia dla problemów Targówka u warszawskich decydentów. Brak konstruktywnych po-mysłów i energii dla ich realizacji. Martwi mnie fakt, że nadal w dzielnicy panuje po-czucie "oddalenia" obywateli od urzędu, który nie potrafi zapewnić odpowiedniej liczby miejsc dla dzieci w przedszkolach i żłobkach, ogranicza działalność ośrodków kultury i bibliotek.
Co mnie tak zbulwersowało, że choć jestem radnym, osobą zajmującą się po-lityką od 20 lat, piszę taki wyrwany z trzewi wstęp?
Po pierwsze, po raz kolejny przeanalizowałem program rozwoju dzielnicy Tar-gówek na lata 2006-2010, znajdujący się na stronie internetowej pani prezydent Warszawy. Na 19 punktów prawie ani jeden nie został zrealizowany. Przypuszczam, że będzie on powtórzony w tym roku jako program wyborczy na lata 2010-2014. Nie jest to program, ale marzenie. Od urzędników wymaga się kompetencji a także poczucia realności.
Po drugie, właśnie otrzymaliśmy projekt budżetu dzielnicy na rok 2011. Jest on mniejszy o około 40 mln zł (ok. 15%) w stosunku do tegorocznego. W inwestycjach spadek o około 50%, a w stosunku do roku 2009 o około 70%. Król jest nagi. Na sesji 19 października rada dzielnicy przyjęła poprawki zaproponowane przez opo-zycję, sugerujące radzie miasta (uchwałodawcy budżetu) zwiększenie o około 32 mln budżetu dzielnicy. Jednak następnego dnia (po przerwie zarządzonej przez rzą-dzących) rada dzielnicy - głosami koalicji rządzącej - nie poparła projektu budżetu z naniesionymi przez siebie poprawkami. Absurd. Moje gratulacje.
A zrobić trzeba wiele. Musimy doprowadzić do:
- budowy metra od Dworca Wileńskiego na Targówek, budowy obwodnic - np. łącznika z Grochowem poprzez przedłużenie ul. Wiatracznej do Rzecznej, dru-giej nitki ul. Św. Wincentego oraz mostu Krasińskiego
- remontów lub wyburzeń sypiących się domów komunalnych - potrzeba wizji rozwoju dzielnicy
- budowy przedszkoli np. przy ul. Sternhela i "centrów oświatowych" na polach PGR i przy ul. Radzymińskiej w kierunku Marek.
Czy czuję się gorszy? Nie, bo z uporem przez moją głowę przelatują słowa blis-kiego współpracownika marszałka Józefa Piłsudzkiego, ministra spraw zagranicz-nych Józefa Becka "Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor".
Mam nadzieję, że w tym kraju jeszcze parę osób myśli podobnie.
Czego życzę wszystkim sąsiadom i sobie.
Wasz sąsiad - radny dzielnicy Targówek
Maciej Danko
A zrobić trzeba wiele.
Musimy m.in. doprowadzić do budowy metra od Dworca Wileńskiego na Targówek.