Rada dzielnicy: mieszkańcy nie akceptują działań ZTM

Rada postuluje przeprowadzenie badań preferencji komunikacyjnych mieszkańców całej dzielnicy. Ogłoszony wcześniej przez ZTM projekt badań zakładał ich prowadzenie tylko w osiedlach Targówek i Zacisze. Prawidłowa ocena stanu komunikacji w dzielnicy wymaga badań całego jej obszaru. Targówek kontra ZTM: zmiany autobusowe są nie do przyjęcia
Mieszkańcy Targówka protestują przeciwko letnim zmianom w trasach linii autobusowych. Zarząd dzielnicy oficjalnie nie zabiera głosu, a oburzenie jest spore. - Praktycznie codziennie jesteśmy zaskakiwani zmianami. Rada dzielnicy przygotowuje projekt stanowiska - mówi wiceprzewodniczący Jędrzej Kunowski. W poniedziałek na wniosek Platformy Obywatelskiej odbędzie się specjalna sesja komunikacyjna. Zdaniem radnych szczególnej analizie poddać należy zapotrzebowanie oraz satysfakcję z połączeń bezpośrednich z komunikacją kolejową, międzydzielnicowych, a także uwzględnić zdanie osób korzystających z komunikacji prywatnej.

Następny postulat to przeprowadzenie konsultacji odnośnie układu komunikacyjnego w dzielnicy przed uruchomieniem stacji metra Dworzec Wileński (z uwzględnieniem innych inwestycji realizowanych do tego czasu). Działanie powinno zakończyć się przygotowaniem projektu kompleksowych zmian na terenie dzielnicy oraz zmian wtórnych.

Dalej: wykonanie analiz zapotrzebowania na przewozy, zebranie propozycji od mieszkańców oraz przedstawienie projektu kompleksowych zmian, konsultacje społeczne przedstawionych propozycji i przygotowanie wersji uwzględniającej opinie mieszkańców, poprawę dojazdu komunikacją miejską bez przesiadek do Dworca Wschodniego i przystanku PKP Warszawa Praga, poprawę punktualności linii 145 i 512, połączenie tras linii 140 i 156 w jedną linię, budowę przystanku autobusowego na ul. Staniewickiej (róg Pożarowej) poprawiającego możliwość dojazdu do przystanku PKP Warszawa Praga, podjęcie działań w celu wybudowania nowej pętli 512.

ZTM reprezentowali dyrektor pionu przewozów Andrzej Franków oraz inżynier Artur Zając.

- Cięcia linii autobusowych mają przede wszystkim podłoże finansowe. W tym roku dysponujemy kwotą o 190 mln zł mniejszą niż planowano. Jeżeli chodzi o najważniejsze zmiany, to niektóre zostały wymuszone. Linia 512 została pozbawiona pętli. Teraz wydłużenie jej trasy kosztuje 2 tys. zł dziennie, ale nic nie można było zrobić, bo właściciel działki, na której wcześniej była pętla nie zamierzał przystawać na żadne nasze propozycje. Z kolei utrzymanie linii 202 kosztowało nas rocznie 1,5 mln zł - mówił m.in. Franków.

- Czy projekt rady ma jakieś szanse? Może nie ma sensu go zgłaszać? - pytał radny Miłosz Stanisławski.

- Pochylimy się nad każdą propozycją - obiecał przedstawiciel ZTM.

mac