Przymiarki do Nowodworskiej
10 lipca 2002
Ruch samochodowy na ulicy Nowodworskiej i Odkrytej jest coraz większy. Nic dziwnego. Tu wciąż powstają nowe osiedla i przybywa mieszkańców. Zdaniem lokatorów nowych bloków budowa jezdni wzdłuż tego ciągu komunikacyjnego przebiega stanowczo zbyt wolno.
Niezależnie opracowywana jest dokumentacja niezbędna dla przyszłego projektu odcinka ul. Nowodworskiej. Chodzi o 800 metrów między ul. Mehoffera i Ciołkosza. - W ciągu ostatnich lat bardzo zmieniły się tu układy własnościowe i konieczny jest nowy projekt - wyjaśnia Ireneusz Gajewski, szef wydziału inwestycyjnego. - Projekt musi być dostosowany do nowej, liczącej 7 metrów szerokości nawierzchni. Trzeba opracować m.in. nowe zasady odwodnienia, zaprojektować chodniki i zatoki, a także nie zapomnieć o modernizacji oświetlenia.
Mieszkańcy bardziej niż szczegółami technicznymi zazwyczaj zainteresowani są terminarzem prac. Chcą wiedzieć, kiedy roboty zostaną rozpoczęte i kiedy się zakończą. W tym wypadku jednak urzędnicy są bardzo wstrzemięźliwi. Wspomina się tylko, że przy sprzyjających okolicznościach roboty mogłyby ruszyć jeszcze w tym roku. Oznacza to, że zakończenie byłoby możliwe w roku przyszłym. Trudno mieć co do tego pewność. Pomijając bowiem najtrudniejsze nawet kwestie własnościowe trzeba mieć na uwadze rychłą zmianę ustroju Warszawy. Nie wiadomo więc, czy ambitne plany zostaną zrealizowane zgodnie z założeniami.
Gustaw Czarka