Przybywa publicznych żłobków... dla dzieci osób bezrobotnych
20 października 2017
W poniedziałek 16 października 150 dzieci po raz pierwszy skorzystało z nowego budynku...
...
Unijny absurd. Żłobki puste, bo rodzice pracują
Władze Warszawy przy budowie żłobków na Białołęce skorzystały z dofinansowania Unii Europejskiej. Unijny program ma swoje wymogi. Większość rodziców starających się o miejsce w trzech żłobkach... nie spełnia jego kryteriów.
który powstał na rogu Książkowej i Odkrytej na Nowodworach. To druga tura jesiennego otwierania dodatkowych miejsc dla najmłodszych mieszkańców Białołęki. Wcześniej, na początku miesiąca wystartowały oddziały żłobkowe w przedszkolu przy Skarbka z Gór. Do końca października mają zostać otwarte jeszcze dwa żłobki: przy Krzyżówki i Truskawkowej. W sumie tej jesieni Białołęka zyska 500 publicznych miejsc dla dzieci żłobkowych. Do tej pory na terenie dzielnicy było ich 331, w tym 160 wykupywanych przez samorząd w żłobkach niepublicznych.
Żłobki przy Krzyżówki, Książkowej i Truskawkowej to parterowe budynki zdolne do przyjęcia po 150 dzieci i wyposażone w pomieszczenia do ćwiczeń terapeutycznych. Nowe żłobki będą korzystały z odnawialnych źródeł energii - są wyposażone w pompy ciepła i kolektory słoneczne.
Bezrobotni mają łatwiej
Ponieważ nowe białołęckie żłobki zostały zbudowane w ramach unijnego projektu "Żłobek dla malucha szansą na powrót do aktywności zawodowej rodzica", przyjmowane są do nich dzieci rodziców bezrobotnych lub chcących wrócić do pracy po urlopach rodzicielskich czy wychowawczych.
Chętnych na żłobki było oczywiście znacznie więcej, niż nowych miejsc, ale po pierwszej rekrutacji okazało się, że ponad 200 miejsc jest nadal wolnych. Kryteria faworyzujące dzieci bezrobotnych rodziców będą obowiązywać przez najbliższe trzy lata.
Szczegółowe informacje na temat zapisów można znaleźć na stronie www.zlobki.waw.pl.
(red)
.