Wirus Gorączki Zachodniego Nilu w Warszawie. Czy jest się czego bać?
23 sierpnia 2024
To już potwierdzone - wirus Gorączki Zachodniego Nilu dotarł do Warszawy. Jak się przed nim chronić i jak poważne skutki wiążą się z zakażeniem?
Stołeczna straż miejska w ostatnich tygodniach odnotowała wzrost liczby zgłoszeń dotyczących ptaków. Ma to związek z masowym pomorem tych zwierząt na terenie Warszawy. Wirusa Gorączki Zachodniego Nilu u stołecznych ptaków potwierdziły sanepid i służby weterynaryjne.
Strefa Czystego Transportu w Warszawie od 1 lipca. Co musisz wiedzieć?
Pierwsza w Polsce strefa czystego transportu zacznie działać od 1 lipca w Warszawie. Od tego dnia do centrum miasta wjechać będą mogły wyłącznie 19-letnie lub nowsze diesle oraz 27-letnie lub nowsze samochody benzynowe.
Służby te podały, że w pięciu z siedmiu próbek pochodzących od martwych wron siwych stwierdzono obecność materiału genetycznego tego wirusa. Co to oznacza dla nas - ludzi?
Co nam zagraża?
Jak przypomina Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego wirus Gorączki Zachodniego Nilu znany jest co najmniej od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, kiedy wykryto go po raz pierwszy w Izraelu. Jest wirusem, który głównie występuje u ptaków i komarów, ale okazjonalnie może przenosić się na inne zwierzęta i ludzi. U człowieka jest uciążliwy w przypadku wystąpienia ciężkich objawów fizjologicznych takich jak sztywność szyi, drgawki, silne bóle mięśniowe, bóle ścięgien. W skrajnych przypadkach może też powodować utratę wzroku. Konsekwencje te są nieodwracalne w jednym na sto tysięcy przypadków. Na szczęście większość zakażeń przebiega u człowieka bezobjawowo. U jednej na pięć osób zakażonych objawy są lekkie, np. podwyższona temperatura, czy objawy grypopodobne.
Jak się chronić przed zarażeniem Wirusem Zachodniego Nilu?
- Można powiedzieć, że wirus używa swoich własnych linii lotniczych - otóż zakażony komar kłuje ptaka przekazując mu wirusa, następnie ptak przenosi go w swojej krwi na dystans setek tysięcy kilometrów, lądując na innym kontynencie. Krew jego pije inny komar i w ten sposób możliwe jest przeniesienie wirusa z ptaka na człowieka - wyjaśnia wirusolog i dyrektor Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW prof. dr hab. Marcin Bańbura. Sposobem na przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się wirusa jest zmniejszenie populacji komarów, np. przydomowe ogródki, tereny zielone spryskać dostępnymi chemikaliami eliminującymi insekty. Można też w oknach, drzwiach zamontować moskitiery, a wychodząc na zewnątrz stosować środki chemiczne odstraszające komary. Należy jednak mieć świadomość, że nie da nam to stuprocentowej ochrony.
DB
.