Przed ponad 70 lat było zielono. Teraz powstanie osiedle
29 kwietnia 2015
Na terenie dawnych Stawów Marymonckich przy ul. Rudzkiej trwa wycinka wieloletnich drzew. Miejsce zostało otoczone wysokim ogrodzeniem, a mieszkańcy niepokoją się, co tam powstanie.
Budowę wysokiego płotu przyjęli z obawą.
Budynek wielorodzinny - czyli blok
W urzędzie dzielnicy dowiedzieliśmy się, że na wniosek firmy Skanska Residental Development Poland została wydana decyzja zezwalająca na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego z lokalem usługowym na parterze budynku, z garażem podziemnym na ponad sto miejsc. Co więcej - planowana inwestycja jest zgodna z obowiązującym na tym terenie miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Legalna jest też wycinka.
- Inwestor otrzymał zgodę na usunięcie w sumie 137 drzew wraz z naliczeniem opłat za ich usunięcie oraz z warunkami dotyczącymi zasadzenia nowych drzew - wyjaśnia rzeczniczka urzędu dzielnicy Małgorzata Kink. Na konto urzędu wpłynęło z tego tytułu 619 tys. zł.
Działamy zgodnie z planem
Firma Skanska podkreśla, że zależy im na dobrych relacjach z sąsiadami i okolicznymi mieszkańcami, a budowane osiedle będzie tworzone według zasad "zielonego budownictwa".
- Niezależnie od naszej działalności przeznaczenie tej działki, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, zakładało inwestycję mieszkaniową - przypomina Jakub Zagórski, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy. Inwestor otrzymał zgodę na usunięcie w sumie 137 drzew wraz z naliczeniem opłat za ich usunięcie oraz z warunkami dotyczącymi zasadzenia nowych drzew - wyjaśnia Małgorzata Kink. Na konto urzędu dzielnicy wpłynęło z tego tytułu 619 tys. zł. - W tym wypadku nie udało się uniknąć wycinki drzew, która jest konieczna, aby mogło tu powstać osiedle mieszkaniowe. Warto jednak podkreślić, że wycinka zostanie ograniczona do niezbędnego minimum - podkreśla.
Wiele z obecnych na tym terenie drzew zostanie zaadaptowanych do projektu osiedla. - Niektóre musiały zostać wycięte ze względu na zły stan i ryzyko wywrócenia się. W czasie przygotowywania inwestycji współpracowaliśmy z odpowiednimi urzędami, starając się, aby plan zagospodarowania zieleni uwzględniał potrzeby nie tylko przyszłych mieszkańców powstającego osiedla, ale także okolicy. Na działce, a także na terenie dzielnicy, planujemy nasadzenia kompensacyjne. W konsekwencji będzie dwa razy więcej drzew, krzewów i roślinności. We współpracy z władzami lokalnymi będziemy też podejmować działania rewitalizujące, które uatrakcyjnią przestrzeń wspólną na Bielanach - zapowiada Jakub Zagórski.
ak