Posypało się...
22 stycznia 2010
W drugi weekend stycznia z bloku przy Śreniawitów odpadła elewacja. Wypadek wydarzył się w nocy i na szczęście nikomu nic się nie stało.
Po wypadku zlecono kontrolę stanu pozostałych ścian budynku. - Sprawdzone zostały ściany bloków przy Śreniawitów 5 i 7, sprawdzone zostaną także dwa kolej-ne budynki, które także ocieplała firma Instalbud z Rzeszowa - mówi Krzysztof Po-łeć, kierownik techniczny administracji osiedla Poraje. - W już skontrolowanych blo-kach stwierdzono miejscowe odklejenia styropianu, obecnie są one przez alpinistów zakołkowywane w celu wzmocnienia, a wiosną rozpoczną się roboty naprawcze. Zleciliśmy ekspertyzę biegłemu sądowemu, zgłosiliśmy sprawę do powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego oraz do prokuratury - podsumowuje kierownik.
O skomentowanie zdarzenia poprosiliśmy także prezesa Instalbudu. W jego sekretariacie usłyszeliśmy jednak, że w tej sprawie oficjalne stanowisko firmy zo-stanie niebawem przekazane do spółdzielni RSM Praga i prezes Wojciech Kosik nie udziela żadnych informacji.
Wstępnie oceniono, że prawdopodobną przyczyną odpadnięcia elewacji były: niska temperatura i silny wiatr. Mieszkańcy obawiają się jednak, że nie były to je-dyne przyczyny. Wspominają, że pamiętają, jak robotnicy zatrudnieni przy ociepla-niu budynków pili alkohol. Są przekonani, że na Śreniawitów odwalono fuszerkę, która teraz może im spaść na głowy. Bogu dziękują, że do wypadku doszło w nocy.
Czy jest gwarancja, że do podobnego zdarzenia nie dojdzie w przyszłości i że nikt nie ucierpi? Spółdzielnia zapewnia, że wszystkie budynki, gdzie pracował In-stalbud zostaną bardzo dokładnie sprawdzone.
(wt), bk