Postawcie przynajmniej znak!
11 maja 2007
O tym, że skrzyżowanie Fleminga z Kołacińską jest niebezpieczne, przekonało się już wielu kierowców. Jadąc tą pierwszą ulicą od strony Polfy w ogóle nie widzimy, że zbliżamy się do poprzecznej ulicy. I to dość ruchliwej.
Nasi Czytelnicy mają wątpliwości czy płot tak ograniczający widoczność na skrzyżowaniu w ogóle mógł być zbudowany, ale przede wszystkim proszą o postawienie znaków ostrzegawczych, zanim dojdzie do tragedii. Proszą o szybką reakcję odpowiednich służb i urzędów, porozumienie i działanie.
bw