Policjant w ośrodku dla uchodźców. Obezwładnił agresora, uratował wolontariuszkę
19 marca 2022
Wojewoda Konstanty Radziwiłł przesłał pismo do szefa stołecznych policjantów, chwaląc w nim wzorową postawę aspiranta sztabowego Mariana Celińskiego za działania podjęte przez niego w miejscu przebywania uchodźców z Ukrainy.
W sobotę 12 marca około godz. 16.00 aspirant sztabowy Marian Celiński w ramach obowiązków służbowych dokonywał obchodu hali przy Modlińskiej.
"Był bardzo agresywny"
W jednym z pomieszczeń zauważył kilkanaście osób grupujących się wokół mężczyzny. Z ich relacji wynikało, że był on bardzo agresywny i miał przy sobie prawdopodobnie śrubokręt, którym straszył przebywające tam osoby. Policjant niezwłocznie podjął interwencję wobec agresora i obezwładnił go. Na miejsce wezwano karetkę. Decyzją lekarza mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej pomocy.
Uratował wolontariuszkę
W tym dniu policjant powinien zakończyć służbę o godz. 21:00, jednak nie pojechał do domu. Wręcz przeciwnie, kilkanaście minut przed godz. 22:00 wsiadł do radiowozu i ponownie udał się na kontrolę do hali. W głównym holu zauważył leżącą na ziemi młodą kobietę. Była nieprzytomna i sina na twarzy. Klęczał nad nią mężczyzna, który udzielał jej pomocy.
Policjant zareagował natychmiast i razem z mężczyzną wykonywał resuscytację krążeniowo-oddechową. Towarzyszący mu inny funkcjonariusz ułatwił prowadzenie czynności ratunkowych, tworząc parawan z koców i kołder, uniemożliwiając dostęp osobom postronnym. Następnie ściągnął na miejsce ratownika medycznego z defibrylatorem. Dzięki właściwie udzielonej pomocy po kilku minutach udało się przywrócić funkcje życiowe kobiecie, odzyskała ona też przytomność. Lekarz z zespołu ratownictwa medycznego zdecydował o przewiezieniu jej do szpitala. Jak ustalono, była to 20-letnia wolontariuszka, która przyjechała do hali pomagać uchodźcom.
(db)