Zabytkowy kościół wciąż w remoncie. Parafia dostała kolejny zastrzyk gotówki

Budowa neogotyckiego kościoła w Płudach rozpoczęła się w 1908 r. i trwała z przerwami pięć lat. Niedługo po rozpoczęciu prac, w związku z bankructwem fundatora, zostały one wstrzymane. Budowę udało się dokończyć m.in. dzięki datkom okolicznych mieszkańców. Kościół przetrwał II wojnę światową z niewielkimi zniszczeniami.

Zabytkowy kościół w Płudach

W czasie powojennych remontów zmieniono oryginalne pokrycie dachu z ceramicznego na blaszane. Z czasem więźba całkowicie straciła nośność i dach świątyni groził zawaleniem. Dwa lata temu parafia otrzymała od warszawskiego ratusza 200 tys. zł i rozpoczęła konieczne prace.

Konserwatorzy odtworzyli oryginalną konstrukcję, zachowując tradycyjne zamki ciesielskie i przekładając stare łączniki. W zrekonstruowaną więźbę wmontowano fragmenty oryginalnej konstrukcji, które udało się odzyskać i wzmocnić tak, aby stanowiły świadectwo pierwotnej techniki.

Dotacja na zabytek

W ubiegłym roku parafia zapowiedziała, że zamierza zająć się m.in. wzmocnieniem murów nośnych świątyni, które zaczęły pękać na skutek osiadania gruntu. W czwartek 17 czerwca warszawscy radni zaakceptowali listę podmiotów, które otrzymają w tym roku dotację na remonty zabytków, dzięki czemu pieniądze na kolejny remont są już pewne.

Decyzją radnych parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny otrzyma 165 tys. zł na remont ścian i fundamentów oraz wykonanie izolacji przeciwwilgociowej.

(dg)