Plaga kradzieży rowerów. Jak się ustrzec?
10 kwietnia 2018
Na Targówku i Białołęce giną rowery. Tylko w pierwszym kwartale tego roku złodzieje ukradli ich łącznie już 28. Skala problemu może być jednak większa, gdyż nie każdy zgłasza kradzież na policję z przekonania, że to i tak nic nie da...
- W ostatnich dniach ukradziono pięć rowerów z bloku na ul. Oczary 9. Jeśli rozpoznajesz kolarzy na tych nagraniach, zgłoś to natychmiast na policję lub w prywatnej wiadomości do nas - zaapelował na jednej z facebookowych grup zarząd wspólnoty mieszkaniowej z Oczary 9, udostępniając jednocześnie film z "akcji" złodziei rowerów. Na jednym z nich widać, jak trójka ubranych w kurtki z kapturami młodych ludzi wchodzi do klatki schodowej, po czym po chwili, zupełnie na luzie opuszcza ją z rowerami. Post ten wywołał ożywioną dyskusję i - jak się okazało - osób, które w ostatnim czasie straciły swoje rowery, jest więcej.
Te same osoby?
- Mój rower zginął w czerwcu 2017 r. na Ceramicznej. Złodzieje poczekali, aż ochroniarz wyjdzie z budki na obchód. O 2:04 w nocy wyprowadzili mój prezent urodzinowy. Prawdopodobnie został przemalowany, ponieważ był nietypowy i nigdzie nigdy na aukcjach nie trafiłam na używany rower tego modelu i marki - napisała Katarzyna.
- Nam również skradziono dwa rowery - 2 marca 2018 roku z ul. Światowida 58, na 99% są to te same osoby, są zdjęcia z monitoringu ochrony - dodaje Agnieszka.
Na Wincentego i Wyszogrodzkiej jednoślady zginęły spod drzwi mieszkania, z klatki schodowej. Niestety, bez monitoringu. Kamery nagrały natomiast rabusiów odpowiedzialnych za kradzież rowerów z garażu podziemnego przy ulicy Malborskiej 14A na początku tego roku.
Jak przyznaje policja, w samym tylko pierwszym kwartale tego roku roku na Targówku skradziono trzy rowery, na Białołęce 25. W tym samym okresie 2017 roku policja odnotowała 10 kradzieży na Targówku i 14 na Białołęce. - Nie odnaleziono żadnego ze skradzionych w bieżącym roku jednośladów, natomiast w 2017 roku odzyskano sześć rowerów skradzionych na Targówku oraz siedem utraconych z terenu Białołęki - informuje sierż. szt. Paulina Onyszko z rejonowej policji.
Jakie zabezpieczenia?
Jak twierdzi policja, najlepszym zabezpieczeniem jednośladów będzie ich przechowywanie w miejscach niedostępnych dla osób postronnych, tj. zamkniętych piwnicach, pomieszczeniach gospodarczych czy garażach. Samo zapięcie roweru cienką linką i pozostawienie go na klatce schodowej nie uchroni przed kradzieżą. W miejscach publicznych powinniśmy pozostawiać rowery w miejscach dobrze oświetlonych, w zasięgu kamery monitoringu. Pod żadnym pozorem nie powierzajmy ich opiece osób obcych i przypadkowych. Polecanym przez policję zabezpieczeniem roweru jest stosowanie zapięcia typu u-lock lub gruby łańcuch. Wybierając zapięcie nie sugerujemy się marką, ceną i masą. Sugerujemy się materiałem (hartowana stal), grubością (im grubiej tym lepiej) oraz sposobem wykonania (kłódka szeklowa, łańcuch, płaskowniki). Na zapięcie powinniśmy wydać średnio 10% wartości roweru.
Gdzie oznakujesz rower?
- Każdego roku prowadzimy akcję znakowania rowerów. Procedura programu polega na wygrawerowaniu oznaczenia składającego się z liter i cyfr oraz rejestracji w bazie danych policji. Każdy taki rower zostanie opatrzony w widocznym miejscu naklejką samoprzylepną informującą o dokonaniu oznakowania - radzi sierż. szt. Paulina Onyszko.
Rejestracja w komputerowej bazie danych odbywa się na podstawie: dokumentu tożsamości właściciela (osoba pełnoletnia), dowodu zakupu - paragon lub faktura, umowa kupna-sprzedaży (według oświadczenia ustnego właściciela). Znakowanie rowerów odbywa się: w komendzie przy ulicy Jagiellońskiej 51 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9 do 15, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym pod numerem 22 603 81-94 oraz w komisariacie przy ulicy Chodeckiej 3/5 od poniedziałku do piątku, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym pod numerem 22 603-80-93.
(DB)