REKLAMA

Puls Warszawy

społeczeństwo »

 

Piwo na bulwarach wciąż zabronione. Wielka fikcja trwa

  13 sierpnia 2021

alt='Piwo na bulwarach wciąż zabronione. Wielka fikcja trwa'
źródło: Wikimedia Commons / Adrian Grycuk

Warszawscy radni nadal nie przywrócili możliwości picia alkoholu na bulwarach wiślanych. Przepis jest martwy a strażnicy i policjanci marnują czas tropiąc przypadkowych spacerowiczów.

REKLAMA

Przypomnijmy: gdy w 2018 roku weszła w życie nowa ustawa "o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi", Rada Warszawy zdecydowała się skorzystać z umieszczonej w niej furtki i zalegalizować picie alkoholu na bulwarach na lewym brzegu Wisły oraz na plaży Poniatówka. W marcu ubiegłego roku samorząd nagle zmienił zdanie.

Bulwary bez piwa

Alkohol pod chmurką został ponownie zdelegalizowany z dnia na dzień. Powód? Zdaniem radnych zabronienie warszawiakom wypicia nad Wisłą wspólnego piwa miało przyczynić się do ograniczenia transmisji koronawirusa. Początkowo zakaz miał obowiązywać przez trzy miesiące, ale trwa już piętnaście i nic nie wskazuje na to, by Rada Warszawy zamierzała go kiedykolwiek znieść. W ubiegłym miesiącu zarówno radni Koalicji Obywatelskiej, jak i opozycji przekazali Polskiej Agencji Prasowej, że nie planują upominać się o legalizację piwa na bulwarach.

Kup bilet

Fikcyjny zakaz

Gdy pogoda dopisuje, na bulwarach można spotkać mnóstwo warszawiaków popijających piwo. Gdy zbliża się patrol policji lub straży miejskiej, dorośli ludzie chowają butelki niczym nastolatki na widok nadchodzącego nauczyciela. Warto dodać, że w znajdujących się na bulwarach restauracjach można kupić piwo bez żadnego problemu - oczywiście za znacznie wyższą cenę, niż w sklepie.

(dg)

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# qvertz

15.08.2021 07:28

Bulwary nad Wisłą są do spacerowania i wypoczynku, natomiast napoje alkoholowe wypić można w ogródkach i restauracjach. I tak powinno być. W innym przypadku staną się miejscem nieprzyjaznym dla osób, które chciałyby wybrać się np. wczesnym wieczorem na spacer z dziećmi. Chyba nikt nie chce, by jakieś chamy łaziły z wódką, winem i piwem po miejscach publicznych, a tym są wciąż (na szczęście) warszawskie bulwary. Jednym zdaniem: alkohol tak, ale w obrębie restauracji, kawiarni, ogródków piwnych, czyli tam, gdzie jest to normalnie przyjęte w kulturze cywilizowanego Europejczyka. Jeśli ten temat puścimy "na żywioł", to oczywiste jest, że bulwary nad Wisłą staną się miejscem niebezpiecznym, pełnym alkoholu, awantur, oraz prawdopodobnie miejscem oferowania dopalaczy, narkotyków i stręczycielstwa.

# Qaz

16.08.2021 08:26

#qvertz napisał(a) 15.08.2021 07:28
Ale popłynąłeś.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe