Pedofil w klinice? Grozi mu 12 lat więzienia
4 stycznia 2018
53-letni fizjoterapeuta Artur W. usłyszał sześć zarzutów. Prokuratura oskarża go o molestowanie będących w śpiączce dziewczynek.
Do molestowania miało dojść w klinice "Budzik" przy al. Dzieci Polskich, z którą Artur W. współpracował w latach 2014-2017. Najpoważniejszy z zarzutów, za który grozi mu 12 lat więzienia, to doprowadzenie niepełnoletniej poniżej 15. roku życia do tzw. innej czynności seksualnej. Według prokuratury fizjoterapeuta miał dotykać miejsc intymnych pogrążonej w śpiączce dziewczynki, zaś na jego smartfonie śledczy znaleźli zdjęcia pornograficzne, przedstawiające dziewczynki w wieku 10-14 lat. 53-latek przyznał się do posiadania pornografii dziecięcej, ale utrzymuje, że jest niewinny molestowania pacjentek.
- Zatrudniamy wyselekcjonowany, profesjonalny personel, jednak nie byliśmy w stanie w procesie rekrutacji i pracy poznać wszystkich, często ściśle zatajanych, aspektów ich życia prywatnego i psychicznego - napisała w oświadczeniu dyrekcja kliniki. - Nauczeni przykrym doświadczeniem wprowadzimy dodatkowe kontrole, zwiększymy czujność całego zespołu medycznego oraz rodzin pacjentów, jak również rozszerzymy monitoring na wszystkie sale ćwiczeń, gwarantujący większe bezpieczeństwo dla pacjentów.
Niezwykła klinika
"Budzik" został otwarty w 2013 roku jako pierwszy w Polsce wzorcowy szpital dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Koszt budowy kliniki wyniósł 20 mln zł i został sfinansowany przez fundację Akogo?, prowadzoną przez znaną aktorkę Ewę Błaszczyk. Leczenie w klinice jest bezpłatne dzięki finansowaniu przez NFZ.
Od 1 stycznia "Budzik" ma nowego dyrektora. Został nim dr Maciej Piróg, w latach 2002-2012 kierujący sąsiednim Centrum Zdrowia Dziecka.
(tcz)