Kasztanowce i jabłonie od dewelopera. "Niech park będzie parkiem"
23 maja 2023
Park Górczewska wzbogacił się o jedenaście nowych drzew. - Park musi być parkiem, dlatego sadzimy kolejne drzewa - mówi Karol Sobociński, wiceburmistrz Bemowa.
Pięć jabłoni i jedenaście czerwonych kasztanowców zostało posadzonych w okolicy alei Henryka Jordana - część w rejonie placu zabaw "Lazurowa Wyspa", a część przy zasadzonym całkiem niedawno Dębie Seniora "Tomasz".
- Nawet aura nam sprzyjała, bo kiedy z wiceburmistrzem Jakubem Gręziakiem symbolicznie sadziliśmy te drzewa było chłodno i padało. Deszcz jest bardzo potrzebny, szczególnie teraz, kiedy każda kropla jest na wagę złota.
Przedwojenny dzieciniec nie powróci na Boernerowo. Zagraża bezpieczeństwu państwa?
Ubiegłoroczny projekt przywrócenia przedwojennego dziecińca na Boernerowie bemowscy urzędnicy ocenili negatywnie. Tym razem zrobili to urzędnicy... państwowi. MSWiA nie zgadza się na rewitalizację tzw. działki garażowej na rogu ulic Kaliskiego i Kleeberga.
Mam nadzieję, że posadzone w parku drzewa przyjmą się i niedługo będą zachwycać swoją urodą - mówi burmistrz Sobociński.
"Park musi być piękny"
Drzewa zostały posadzone w parku Górczewska na koszt jednego z deweloperów, który w miejscu realizowanej inwestycji nie miał miejsca na zrealizowanie nasadzeń i zdecydował się poprosić bemowski ratusz o wskazanie innego miejsca. - Nie wahaliśmy się ani chwili. Park Górczewska musi być piękny, zadbany, ale potrzebuje więcej drzew. Stąd ta lokalizacja - wyjaśnia Karol Sobociński.
HK
.