Park a sprawa gender. Dziwna ankieta na Tarchominie
12 października 2018
"Jaka jest twoja płeć? Kobieta, mężczyzna? Inna?" - na takie pytanie odpowiadają mieszkańcy podczas trwających konsultacji w sprawie parku na Tarchominie.
Z pozoru nie ma żadnego związku pomiędzy planowanym na Tarchominie skwerze a liczbą płci, seksuologią czy - jak nazywają to niektórzy - "ideologią gender". Okazuje się jednak, że Polak potrafi. W starym dowcipie, uwiecznionym w "Przedwiośniu" przez Stefana Żeromskiego, nasz rodak, przymierzając się do pisania o słoniach, wybiera temat "Słoń a sprawa polska".
Park z tężnią i pomnikiem Bułgara? Konsultacje ruszają
W pierwszej kolejności urządzony zostanie teren o powierzchni 1,1 ha. W budżecie dzielnicy jest już 3,47 mln zł.
To było kilka pokoleń temu. Dziś mamy (nie tylko w Polsce) do czynienia ze środowiskami, które nadałyby tytuł "Skwer a sprawa gender" albo "Tarchomin a sprawa gender".
"Będzie trzecia toaleta?"
Podczas spotkań konsultacyjnych w sprawie terenu zielonego między Ćmielowską a Botewa mieszkańcy dostają do wypełnienia ankietę, w której pierwsze pytania dotyczą wieku i płci. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie możliwość wyboru płci "innej", czyli trzeciej. Autorzy ankiety zabierają nas w ten sposób w egzotyczną podróż, bo trzecia płeć społeczna jest znana m.in. w Indiach i wśród niektórych Indian. W ostatnich latach także kilka krajów europejskich (Austria, Dania, Portugalia i Malta) wprowadziło możliwość zadeklarowania się jako "osoba płci innej" a w Kanadzie wymyślono nawet zaimki, którymi należy określać przedstawicieli kilkudziesięciu "nowych płci".
- Nie rozumiem, po co mieszać takie sprawy do zwykłej rozmowy o zieleni i ławkach - mówi nasz czytelnik, który wziął udział w konsultacjach. - Przy Botewa ma stanąć pawilon z kawiarnią. Czy będzie w nim trzecia toaleta dla "płci innej"?
Planują skwer
Konsultacje wciąż trwają. Swoją płeć będzie można zadeklarować jeszcze w następujących miejscach i terminach:
(dg)
.