Pałac wraca do Radziwiłłów
26 kwietnia 2016
Jeden z najpiękniejszych zabytków powiatu legionowskiego - pałac w Jadwisinie wkrótce wróci do rodziny Radziwiłłów, która utraciła go podczas powojennej nacjonalizacji.
Historia
Budowa jadwisińskiego pałacu została ukończona w 1898 roku. Właściciele - Jadwiga z Krasińskich i Maciej Radziwiłłowie przenieśli się tutaj po wykupieniu ich zegrzyńskich dóbr przez Rosjan pod budowę twierdzy.
Pałac jest malowniczo położony na wysokiej nadnarwiańskiej skarpie, zaprojektowany został w stylu renesansu francuskiego. Licowany czerwono-brunatnymi płytkami ceramicznymi kontrastuje z bujną zielenią parkową. Uwagę zwraca asymetryczny układ brył z wieżą w elewacji frontowej. Zaprojektował go znany wśród ówczesnej arystokracji architekt Francois Arveuf. Szczyt budynku, od strony rzeki, udekorowany jest herbami Radziwiłłów (Trąby) i Krasińskich (Ślepowron). W pobliżu pałacu zostały wzniesione stylowe oficyny z wozownią i stajnie. Około 1900 r. urządzono w parku i przyległym kompleksie leśnym park krajobrazowy, który już pod koniec XX w. przekształcono w rezerwat jako ostatnią pozostałość puszczy serockiej.
Parcelacja
Po II wojnie światowej majątek w Jadwisinie został rozparcelowany, natomiast sam pałac przekazano ministerstwu oświaty. Ostatnimi właścicielami pałacu byli książę Konstanty Mikołaj Radziwiłł wraz z żoną Marią z Żółtowskich. Zamieszkali w pałacu po ślubie w 1927 roku. W 1939 roku Niemcy nakazali Radziwiłłom opuszczenie pałacu. Zamieszkali wówczas w leśniczówce koło Arciechowa po drugiej stronie Narwi. Książę Konstanty pod pseudonimem "Korab" włączył się w konspirację. W sierpniu 1944 roku został aresztowany przez hitlerowców i rozstrzelany prawdopodobnie w Zegrzu. Jego szczątki zostały przypadkowo odnalezione w maju 1969 r. i zidentyfikowane dzięki medalikowi ze szkaplerzykiem. W symbolicznych uroczystościach pogrzebowych uczestniczyła Jacqueline Kennedy Onassis - żona zamordowanego prezydenta USA, spokrewniona przez siostrę z Radziwiłłami. Konstanty Radziwiłł spoczywa w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Serocku. Maria Radziwiłł na krótko wróciła do pałacu, ale gdy po roku nowe komunistyczne władze go zarekwirowały, wyjechała z Polski.
Luksusy dla peerelowskich dygnitarzy
W 1960 roku na pałacu położyła rękę Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekształcając obiekt w rządowy ośrodek wypoczynkowy. Bywali tu kolejni premierzy i ministrowie ludowych rządów. Ukochał je sobie zwłaszcza Józef Cyrankiewicz, dla którego Jadwisin stał się niejako drugim domem. Początkowo bywał tu z małżonką Niną Andrycz, potem już sam. O pijatykach i ekscesach, do jakich tu dochodziło podczas wizyt dygnitarzy ludowej władzy, krążyły legendy. Po 1989 roku pałac wciąż służył jako ośrodek rządowy kolejnym gabinetom.
Powrót Radziwiłłów do Jadwisina
Transformacja ustrojowa umożliwiła spadkobiercom - potomkom synów Konstantego i Marii - Krzysztofa, Jana i Alberta - ubieganie się o zwrot zarekwirowanego majątku. Zaczęli się o to starać na początku XXI wieku. Sprawa ciągnęła się przez ponad 10 lat. W międzyczasie nieruchomość została przekazana pod zarząd Powiatowi Legionowskiemu oraz Lasom Państwowym. Ostatecznie jednak wyrok sądu nakazał zwrot zabytkowego pałacyku potomkom przedwojennego właściciela.
(wk)