Paczkomat na Nowodworach zawalony śmieciami
11 maja 2022
Paczkomat przy Strumykowej jest kojarzony przez okolicznych mieszkańców nie tylko z szybkim odbiorem przesyłek, ale też ze stałym śmietnikiem wokół niego. Czy coś się zmieni? Czy InPost w końcu straci cierpliwość do bałaganiarzy i go zamknie?
- Okolice paczkomatu przy Strumykowej to regularnie zaśmiecany teren. Są to śmieci generowane przez klientów tegoż urządzenia. Proszę spojrzeć, pudełek po odebranych towarach jest pełno.
Paczkomaty pod ostrzałem. Komu przeszkadzają?
W ostatnim czasie ktoś przeprowadza regularne ataki, zazwyczaj polegające na obrzucaniu jajkami paczkomatów. Podczas gdy InPost "weryfikuje" takie zdarzenia, mieszkańcy już teraz wskazują winnych.
Śmieci, jak folie bąbelkowe, taśmy czy rozerwane kartony walają się wszędzie i tak jest od dawna - napisała do nas zdegustowana brakiem porządku mieszkanka Nowodworów.
Regularnie zaśmiecany teren
Problem jest opisywany także w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie pojawiły się przynajmniej dwa wpisy pokazujące nieporządek przy wspomnianym paczkomacie.
- Niestety koło tego paczkomatu to częsty widok. Straszne, że ludzie to tacy bałaganiarze. 100 metrów dalej jest śmietnik, ale chyba za daleko - piszą mieszkańcy osiedla. - Na Sprawnej też podobny syf. - Paczkomat dalej (przy terenie "zielonym") miał to samo. Ostatnio wisiała tam informacja, że jeśli jeszcze raz powtórzy się taki bałagan, to usuną paczkomat z tego miejsca.
InPost nie odpowiada za teren
Postanowiliśmy poprosić o komentarz InPost. Czy firma mogłaby ustawić obok paczkomatu śmietnik na papier i zajmować się jego opróżnianiem? Usłyszeliśmy w odpowiedzi, że InPost nie jest od uczenia klientów porządku. Ponadto firma zaznacza, że paczkomat nie stoi na jego terenie, ale poprosił właściciela o sprzątanie.
(db)
.