Ostatnia droga moskwicza z Drapińskiej
7 czerwca 2016
Wraki na ulicach nie dziwią już nikogo. Mieszkańcy coraz częściej informują strażników miejskich o zdezelowanych fiatach, trabantach czy nawet porzuconych starych volkswagenach. Ten okaz, poza irytacją, wzbudził też wielkie zainteresowanie. Ponad 60-letni moskwicz utrudniał ruch na jednej z uliczek Targówka.
- Ponad 60-letnie auto nie miał tablic rejestracyjnych ani innych cech, które pozwoliłyby ustalić właściciela. Ponadto pojazd nie posiadał korka wlewu paliwa, szyb, drzwi, a jego silnik był niekompletny - wylicza Elżbieta Olak ze straży miejskiej.
Zabytkowe już niemal auto - a właściwie resztki, które po nim zostały, odholowano. Od 1 stycznia do 31 maja strażnicy miejscy wydali 567 dyspozycji usunięcia wraków, 499 z nich zabrali sami właściciele.
(AS)