Oślepia nas krzyż
20 kwietnia 2010
- Nie rozumiem, w jakim celu krzyż stojący przy ul. Powstańców Śląskich jest tak mocno oświetlony w nocy. Jego światło bezpośrednio wpada do okien mieszkańców bloków przy ul. Pirenejskiej. Nie można spać, ani swodobnie oglądać telewizji - mówi "Echu" jeden z mieszkańców.
Czytelnik opowiada, że 100 metrów dalej znajduje się zupełnie nieoświetlone przejście dla pieszych. - Przez brak światła zginął tu już człowiek. Kiedyś na naszych uliczkach stały latarnie, a teraz oświetla się tylko pomniki i krzyże. Gdzie tu logika? - pyta pan Jan.
Sprawę kuriozalnego oświetlenia zgłosiliśmy już w urzędzie dzielnicy.
- Ustaliliśmy, że znajdujący się na rogu ul. Pow-stańców Śląskich krzyż oświetlają reflektory zamon-towane na latarniach znajdujących się na wysokości bloków przy ul. Pirenejskiej - mówi Łukasz Dębiński z Urzędu Dzielnicy Bemowo. Zapewnił, że władze dziel-nicy zwrócą się do Zarządu Dróg Miejskich z prośbą o zmniejszenie natężenia tych reflektorów.
Co z nieoświetlonym przejściem dla pieszych?
- Wzdłuż całej Powstańców Śląskich jest zamontowane oświetlenie uliczne, które również oświetla przejście dla pieszych przy ul. Pirenejskiej - mówi Łukasz Dębiński. - Jeżeli mieszkańcy twierdzą, że jest ono nieoświetlone, to widocznie mu-siała przepalić się lampa. Postaramy się jak najszybciej usunąć awarię - dodaje.
Anna Przerwa




















































