Tarchomin bez ortopedów. Bo maszyna jest za stara

Jeden z pacjentów od lat korzystających z poradni ortopedycznej w przychodni na Milenijnej 4 zwrócił się do nas z prośbą o sprawdzenie, dlaczego poradnia nagle zniknęła z usług przychodni na Tarchominie. Dowiedział się, że na wizytę do ortopedy będzie musiał pojechać aż na Przykoszarową. Lekarze zostali przeniesieni poza największe osiedle w dzielnicy, w rejon, do którego właściwie nie ma żadnego rozsądnego dojazdu komunikacją miejską. Parking grozy przy przychodni na Tarchominie. Czekają aż ktoś się połamie?
Parking przylegający do przychodni przy Milenijnej na Białołęce już od dawna jest w fatalnym stanie. Popękana betonowa nawierzchnia stwarza zagrożenie i utrudnia życie pacjentom. Czy ktoś go w końcu wyremontuje?
Przychodnia przy Milenijnej przeciążona? "Dodzwonienie się do nich to koszmar"
- Dodzwonienie się do przychodni na Milenijnej to koszmar! Ciągle zajęte albo czas oczekiwania na połączenie 15 minut. Czy tam ktoś pracuje, czy tylko tam cyrk jest? Ciągle nie ma miejsc do lekarzy - pisze pani Agnieszka. Co na to dyrekcja SPZOZ Warszawa Białołęka? - Teraz to do ortopedy szybciej jest jechać na Bielany lub Żoliborz - mówi mieszkaniec Nowodworów.

Ortopedia poza Tarchominem

Pacjenci nie kryją irytacji. - Tu większość z nas ma 60-80 lat. Jak można skazać tysiące pacjentów ortopedycznych, ludzi z różnymi ograniczeniami sprawności, mieszkańców wielkiego osiedla na wizyty w przychodni położonej w zupełnie innym, słabo zaludnionym rejonie wielkiej dzielnicy? To skandal i zaniedbanie kierownictwa przychodni, bo podobno chodzi o to, że popsuł się aparat RTG. Zamiast kupić nowy na Milenijną, to kupili do nowej przychodni, bo nie mieli pomysłu, co zrobić z budynkiem na Przykoszarowej - mówi wściekły pacjent przychodni na Milejnijnej,

Proces przeniesienia poradni ortopedycznej z przychodni przy Milenijnej 4 do Centrum Zdrowia Białołęka przy Przykoszarowej 16 rozpoczął się w listopadzie, kiedy pozytywną opinię dla tego projektu wydały urząd wojewódzki i Narodowy Fundusz Zdrowia. Dyrekcja SZPZLO Warszawa Białołęka-Targówek potwierdza, że głównym powodem tej zmiany jest brak działającego aparatu RTG w przychodni przy Milenijnej 4. Aparat jest w złym stanie technicznym i ma mocno przestarzałą technologię. Jest to aparat analogowy, który nie spełnia wymogów obowiązujących od 1 stycznia, zgodnie z którymi dokumentacja medyczna musi być wytwarzana w formie elektronicznej.

- W przypadku zdjęć RTG musi być możliwość zapisania wyniku na płycie CD lub innym nośniku elektronicznym. W przychodni przy Milenijnej zdjęcie RTG było wywoływane jedynie na kliszy - wyjaśnia dyrektor SZPZLO Warszawa Białołęka-Targówek Marcin Jakubowski.

Ponadto jednym z elementów wykonywania zdjęć na kliszy jest obsługa tzw. wywoływarki. Zgodnie z przepisami urządzenie musi być poddawane codziennym testom. Testy nie były wykonywane, ponieważ urządzenie do testów uległo awarii.

- Z uwagi na wiek całego systemu, rodzaj i jakość aparatu RTG nie ma już możliwości zakupu nowego urządzenia do wykonywania testów wywoływarki. Nie ma też firm, które zajmują się naprawą takich urządzeń - przekonuje dyrektor Jakubowski.

Dodatkowych problemów przysparzał brak personelu, który podjąłby się pracy na tak starym aparacie RTG, jak również to, że urządzenie to nie było już w pełni bezpieczne dla pacjentów.

Zapisy do ortopedy już na Brzezinach

- Od lutego wszystkich pacjentów poradni ortopedycznej będziemy przyjmowali w nowej lokalizacji. Centrum Zdrowia Białołęka wyposażony jest w nowoczesny aparat RTG, który oferuje wykonywanie zdjęć od poniedziałku do piątku od godziny 8:00 do 18:00. W związku z tym zdjęcie można wykonać bezpośrednio po wyjściu z gabinetu lekarza ortopedy - informuje dyrektor.

Dyrekcja SZPZLO Warszawa Białołęka-Targówek złożyła już ofertę na zakup nowego aparatu RTG, który działałby przy Milenijnej. Kosztowałby 930 tys. zł, ale SZPZLO nie ma takich pieniędzy.

- Liczymy na wsparcie ratusza. Ze swojej strony zobowiązujemy się przeprowadzić modernizację pomieszczeń wraz z wykonaniem tzw. projektu osłon stałych przed instalacją nowego aparatu. Koszty te szacujemy na około 200 tys. zł brutto. Mam nadzieję, że pieniądze uda się pozyskać w tym roku i wtedy zarówno poradnia diagnostyczna, jak również poradnia ortopedyczna mogłaby wznowić swoją działalność w przychodni przy Milenijnej 4 - obiecuje dyrektor Jakubowski.

(db)