Ogrzewał warsztat starym olejem. "Kolejny truciciel"
21 lutego 2020
Strażnicy miejscy ukarali mechanika, który odzyskiwał paliwo i elektrośmieci w dość egzotyczny sposób.
Straż miejska donosi o ujawnieniu na terenie Wawra "kolejnego truciciela środowiska". Funkcjonariusze z Oddziału Ochrony Środowiska otrzymali informację o tym, że w jednym z warsztatów samochodowych dochodzi do spalania odpadów w instalacjach do tego niewyznaczonych.
- Na miejscu strażnicy zastali właściciela posesji - relacjonuje Straż Miejska.
"Wzmożone kontrole" antysmogowe. Nałożyli jeden mandat
Podczas weekendowego nalotu na 200-tysięczne dzielnice straż miejska ukarała za nieprawidłowe używanie pieców cztery osoby. W trzech przypadkach skończyło się na pouczeniu.
- Po okazaniu stosownych upoważnień przystąpili do kompleksowej kontroli gospodarki odpadami. Sprawdzili również, czym opalane są pomieszczenia. W trakcie tych działań ujawnili m.in. spalanie w piecu przepracowanego oleju silnikowego, brak jakichkolwiek umów i potwierdzeń na wywóz odpadów ciekłych.
Okazało się też, że na działce prowadzony jest "recykling pojazdów bez stosownych zezwoleń". Ponadto funkcjonariusze odkryli, że elektrośmieci i akumulatory gromadzone są na wspólnie z innymi odpadami, co jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Na właściciela posesji nałożono sankcje karne przewidziane prawem. Strażnicy miejscy zapowiedzieli, że odwiedzą go ponownie w przyszłym miesiącu.
(dg)
.