Hyundaiem do Winnicy. Nowe tramwaje kursują jako "dwójki"
16 lutego 2022
W Warszawie jest coraz więcej spośród 123 tramwajów zamówionych w firmie Hyundai Rotem. Tym razem dwa zostały skierowane do obsługi linii 2.
Konia z rzędem temu, kto jeszcze 10-20 lat temu przewidziałby, że po Warszawie będą jeździć tramwaje produkowane w dalekowschodnim kraju, w którym nie ma ani jednego kilometra torowiska tramwajowego. Teraz to już rzeczywistość.
Nowe tramwaje w Warszawie
W 2019 roku ogromne zainteresowanie wywoływał ogłoszony przez Tramwaje Warszawskie przetarg, w którym polska Pesa została pokonana przez Hyundai Rotem. Producent z Korei Południowej otrzyma 2,3 mld zł za dostarczenie łącznie 123 pojazdów. Aż 85 spośród zamawianych tramwajów to składy dwukierunkowe, przystosowane do zawracania bez klasycznej pętli i doskonale znane m.in. mieszkańcom Tarchomina i Nowodworów.
- Dwa hyundaie od dziś jeżdżą na linii 2 - ogłosiły w poniedziałek 14 lutego Tramwaje Warszawskie. - Tym razem chcieliśmy, żeby tramwaje jeździły na trasie, gdzie osoba prowadząca pojazd zmienia kabinę, żeby wykorzystać to, że te wagony są dwukierunkowe. Dwa kolejne wagony hyundai możesz widywać w mieście w różnych miejscach, bo szkolimy motorniczych.
Koniec z hałasem?
Według wyliczeń Tramwajów Warszawskich średnie zużycie prądu w tramwajach Hyundai Rotem - w przeliczeniu na pasażera na kilometr - jest aż o 29% mniejsze, niż w modelu Pesa Jazz. Nowe pojazdy są także reklamowane jako najcichsze tramwaje, jakie kiedykolwiek kursowały po Warszawie.
- Poziom dźwięku w dotychczas eksploatowanych wagonach wynosił 77 decybeli, tymczasem natężenie dźwięku zmierzone w nowych tramwajach wyniosło nieco ponad 74 decybeli - podaje urząd miasta. - Dla porównania: jest to poziom dźwięku wydawany przez duży, nieco głośniejszy odkurzacz. W całej Europie jest bardzo niewiele cichszych tramwajów.
(dg)