Nowe życie dla parku przy osiedlu Ruda
6 lutego 2017
Jednym z nowych pomysłów zgłoszonych do bielańskiego budżetu partycypacyjnego jest "Międzypokoleniowy park rekreacyjny ze skateparkiem". Ten pełen nowoczesnych urządzeń sportowych obiekt powstałby w miejscu, które już od dawna czeka na rewitalizację.
- Obecnie istniejący skatepark jest źle zaprojektowany, niedoświetlony i ma niewygodne miejsca do siedzenia - pisze pomysłodawczyni, miejska aktywistka Kamila Trzeciak - Duża liczba potencjalnych użytkowników zwyczajnie mija ten teren podczas spaceru. Zaproponowany projekt zmieni ten stan rzeczy i stworzy zatopiony w zieleni, sąsiedzki plac do spędzania czasu wolnego.
Czas na zmiany
"Stary" skatepark znajduje się rejonie ulic Klaudyny i Gwiaździstej oraz Trasy Armii Krajowej, w malowniczym i ciekawym przyrodniczo parku. Obok przebiega ścieżka spacerowa. Nieopodal jest też duży plac zabaw. Celem projektu jest przekształcenie tego miejsca tak, aby służyło ono różnym pokoleniom. Bez problemu odnaleźć się tu ma nastoletni miłośnik sportu, trzydziestoletnia mama z dzieckiem, jak i doświadczony życiem senior.
Rzecz jasna filarem projektu jest sport. To zresztą jego miłośnicy brali udział w opracowaniu projektu przeszkód na betonowym torze. Tor ma umożliwiać wygodną jazdę na deskach, rolkach, hulajnogach i mniejszych rowerach. Oprócz toru powstanie siłownia plenerowa wraz z urządzeniami do street workout'u. Pojawi się też wiele siedzisk z oparciami (to ukłon głównie w stronę osób starszych). Koncepcja przewiduje też ujęcie wody, grill plenerowy, stojaki rowerowe i stację naprawczą dla rowerów.
Opracowywanie projektu trwało od września zeszłego roku. Przeprowadziła je firma Skanska w konsultacji ze społecznością lokalną i Urzędem Dzielnicy. Całkowity koszt inwestycji to ponad 660 tysięcy złotych.
Wiceburmistrz Bielan Grzegorz Pietruczuk pomysł popiera całym sercem. Podkreśla, że powstanie obiektu byłoby dopiero pierwszym krokiem do rewitalizacji Parku im. Harcerskiej Poczty Polowej. Gdyby projekt w głosowaniu przepadł, władze dzielnicy postarają się znaleźć w budżecie fundusze na jego realizację.
Kamila Trzeciak zachęca do wsparcia pomysłu podkreślając jego dwie istotne funkcje. - Każdy mieszkaniec, niezależnie od wieku, znajdzie tu dla siebie jakąś atrakcję. Druga to integracja lokalnych środowisk. Brak jest w okolicy miejsc gdzie mieszkańcy mogliby się spotkać, porozmawiać, bliżej poznać. Teraz takie miejsce ma szansę powstać.
(AS)