Nowe balony Białołęki. Gramy cały rok
21 lutego 2020
W ostatnim czasie mieszkańcy Białołęki zyskali aż trzy zadaszone boiska. Teraz chętni mogą swobodnie pobiegać za piłką nie zważając na jesienno-zimową aurę.
- Cieszę się, że dzięki zadaszeniu szkolnych boisk uczniowie będą mogli grać w piłkę i uprawiać sport przez cały rok, a nie tylko gdy jest ciepła i słoneczna pogoda. Zajęcia będą odbywały się w komfortowych warunkach, bo hala będzie podgrzewana - podkreśla burmistrz Grzegorz Kuca.
Problemy na Erazma
Z opóźnieniem został oddany do użytku balon przy Szkole Podstawowej nr 344 przy ul. Erazma z Zakroczymia.
- Miało być wielkie otwarcie, a jest totalna klapa. Szkoła dostała dokumenty bez odbiorów Urzędu Dozoru Technicznego. A więc nie może wpuścić dzieci i mieszkańców do obiektu (od co najmniej miesiąca). (...) Dodatkowo powiem, iż podtrzymywanie balonu i jego ogrzewanie jest sporym kosztem, który ponosimy my wszyscy - grzmiał na Facebooku na początku lutego były wiceburmistrz Marcin Adamkiewicz.
Na szczęście z hali pneumatycznej można było skorzystać jeszcze przed feriami. - Po ujawnieniu problemów szkoły z uzyskaniem decyzji, urzędnicy dzielnicy niezwłocznie skontaktowali się zarówno z placówką oświatową, jak i z inspektorem Urzędu Dozoru Technicznego, zajmującym się tą sprawą, przyspieszając uzyskanie decyzji - poinformowała nas Marzena Gawkowska.
Kolejne balony w dzielnicy
Z końcem minionego roku zadaszenie zyskało boisko przy Szkole Podstawowej nr 356 przy ul. Głębockiej, w grudniu Orlik przy ul. Krzyżówki i Kowalczyka. Od 2017 roku zalety pneumatycznego balonu doceniają też użytkownicy boiska Białołęckiego Ośrodka Sportu przy ul. Strumykowej 21.
(DB)