Nowa szkoła i basen przy Głębockiej? "Byle nie kolejne bloki"
5 października 2017
Władze dzielnicy chcą zmienić planowaną lokalizację drugiego basenu na Białołęce. Niestety wiele wskazuje na to, że zamiast oczekiwanego aquaparku mieszkańcy wschodniej części dzielnicy doczekają się kolejnych bloków.
Nowa pływalnia pierwotnie planowana była na Ostródzkiej. Obecnie rozważana jest ulica Głębocka, gdzie mógłby powstać znacznie większy i bardziej atrakcyjny obiekt sportowy.
Basen i nowa szkoła na wschodniej Białołęce
Większość obiektów użyteczności publicznej na terenie wschodniej Białołęki powstało na byłych terenach rolnych skarbu państwa, przekazywanych dzielnicy przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Również tym razem władze planują inwestycję na terenie, który do dzielnicy nie należy. - Jedna z ostatnich nieruchomości w tym rejonie, będąca w dyspozycji ANR, to działka o powierzchni ok. 4,6 ha w rejonie ulic Głębockiej i Kartograficznej. Od początku była brana pod uwagę dla kolejnej szkoły, choć jej wielkość pozwala na stworzenie także miejsca rekreacji - mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka białołęckiego ratusza. - Niestety mamy sygnały, że będzie problem z jej pozyskaniem.
Przy Ostródzkiej powstałby park
Władze dzielnicy chcą na działce ANR zbudować nie tylko szkołę, ale też basen wraz z halą sportową. Działka na Głębockiej daje znacznie większe możliwości, niż brana pierwotnie pod uwagę lokalizacja na Ostródzkiej, gdzie są ograniczenia wynikające z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (np. konieczność pozostawienia na jednej części 50%, a na drugiej nawet 80% powierzchni biologicznie czynnej). - Jeśli uda się pozyskać działkę od ANR, to przy Ostródzkiej, naprzeciwko szkoły, można byłoby utworzyć park, którego w tym rejonie bardzo brakuje - mówi Marzena Gawkowska. - Dziś tego jeszcze nie widać, bo wiele działek jest niezabudowanych, ale zgodnie z miejscowymi planami niemal cały obszar tzw. Zielonej Białołęki można zabudować.
Dzielnica: Byle nie kolejne bloki
Nieoficjalnie wiadomo, że dzielnica najprawdopodobniej jednak nie dostanie działki na Głębockiej. - Wciąż czekamy na odpowiedź na naszą prośbę o przekazanie działki 3/88 - mówi rzeczniczka. - Niestety docierają do nas niepokojące sygnały, że dyrekcja KOWR (Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który 1 września przejął wszystkie zadania ANR - przyp. red.) ma inne plany odnośnie tej działki. Zamierza ją sprzedać, a zgodnie z miejscowym planem można ją przeznaczyć m.in. pod budownictwo wielorodzinne.
Ostatnia faza negocjacji z KOWR to krzyk rozpaczy władz dzielnicy. - Jeśli działka przy Głębockiej nie zostanie nam przekazana, będzie to oznaczało wzrost liczby mieszkańców przy braku terenów, na których można zbudować dla nich szkołę, przychodnię czy ośrodek sportu. Czekamy z niecierpliwością i mimo wszystko nadzieją na pozytywną odpowiedź. Wierzymy, że ważne potrzeby Białołęki zostaną jednak wzięte pod uwagę przez kierownictwo państwowej instytucji - podsumowuje rzeczniczka dzielnicy.
Plan alternatywny zakłada zamianę działek z Kurią Warszawsko-Praską, która po sąsiedzku na Głębockiej posiada nieruchomość. Niestety znacznie mniejszą. Rozmowy w tej sprawie już były prowadzone.
(red)