Nocny pościg na Płochocińskiej. Auto stanęło w płomieniach
9 lipca 2021
Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartkową noc 8/9 lipca na ulicach Białołęki i gminy Nieporęt.
Około godz. 1:30 policja rozpoczęła na Modlińskiej pościg za mężczyzną podejrzanym o kradzież samochodu. 41-latek z dużą prędkością uciekał jeepem w kierunku Nieporętu.
Pościg na Białołęce
Pościg zakończył się już poza granicą Warszawy. Uciekający kierowca ze zbyt dużą prędkością wpadł na rondo w Rembelszczyźnie, zahaczył o stelaż reklamowy, a następnie uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Jeep przewrócił się na bok i stanął w płomieniach.
Policjanci ratowali podejrzanego
Zaraz po zdarzeniu policjanci wyciągnęli podejrzanego z samochodu oraz wezwali na miejsce strażaków i ratowników medycznych. 41-latek nie doznał obrażeń, a całe zdarzenie zakwalifikowano formalnie jako... kolizję drogową. Jak podaje policja, podejrzany był pod wpływem narkotyków.
(dg)