REKLAMA

Wawer

bezpieczeństwo »

 

Nocne imprezy, bazgroły. Czy policja wie, gdzie jest Marysin?

  11 lutego 2014

alt='Nocne imprezy, bazgroły. Czy policja wie, gdzie jest Marysin?'

- Zobaczcie jak to wygląda! W Marysinie jest po prostu brzydko. Mnóstwo reklam, ogłoszeń, śmieci. Ale najgorszy problem to grafficiarze i ich bazgroły - komentuje pan Lech, jeden z mieszkańców.

REKLAMA

- Nikt nie dba o estetykę naszego osiedla. Właścicielom sklepów wszystko można. Oklejają elewacje ogłoszeniami, karteczkami. Każdy jak chce. Przy bazarku piętrzą się śmieci - opowiada mieszkaniec. - Ale najgorsze jest to, że wszystkie budynki są pomazane graffiti. I to nie są jakieś rysunki, tylko obrzydliwe bazgroły. Czy autorzy tego czegoś myślą, że są artystami? To zwykli wandale! - dodaje oburzony.

Policja jedzie tu kilka godzin

- Niestety, to prawda - przyznaje radny dzielnicy Marcin Kurpios, mieszkaniec Marysina. - Problemem naszego osiedla jest odczuwalny brak zainteresowania nim przez służby porządkowe. Często na przyjazd policji czy straży miejskiej trzeba czekać po kilka godzin! Do tego czasu grafficiarz dawno już skończy mazać swój bohomaz i ucieknie. Mieszkańcy doskonale o tym wiedzą, więc wolą machnąć ręką i liczą, że może sprawą zainteresuje się ktoś inny - mówi.

- Grafficiarze, jako subkultura, lubią we własnym gronie opowiadać o swoich wyczynach. W wielu miejscach poradzono sobie w ten sposób, że jak najszybciej usuwano zrobione przez nich zniszczenia. Wówczas pozostawali bez "dokonań", którymi mogliby się chwalić. W niektórych miejscach w ten sposób powoli zlikwidowano to zjawisko - uważa Kurpios.

Była taka akcja policji

Centrum Marysina wygląda okropnie. Wystarczy przejść wzdłuż ul. Korkowej, obejrzeć budynek poczty, okolice bazarku. Jak walczyć z wandalami? - Niestety, żeby kogoś pociągnąć do odpowiedzialności, trzeba złapać go na gorącym uczynku - tłumaczy Katarzyna Dobrowolska ze straży miejskiej. Kiedyś w zimowy piątkowy wieczór policjanci zrobili tu porządek. O jednej godzinie weszli do wszystkich klatek schodowych w osiedlu. Zatrzymano wiele osób, w tym poszukiwanych listami gończymi. Po tej akcji przez rok był spokój! - opowiada radny Marcin Kurpios. - Jeśli ktoś jest świadkiem wandalizmu, powinien szybko zadzwonić do nas pod numer 986.

- Jako mieszkaniec wieżowca niejednokrotnie mam do czynienia z imprezującą na klatce schodowej młodzieżą - mówi radny Marcin Kurpios. Nieraz wyganiam z bloku pijących młodych ludzi siedzących na schodach, czasami nawet opierających się o drzwi mieszkań. Jednak nie każdy potrafi przeciwstawić się towarzystwu głośno imprezującemu pod jego drzwiami. Rano często prócz pustych butelek mieszkańcy zastają pomazane drzwi i ściany, nadpalone wycieraczki czy uszkodzone obudowy lamp - dodaje radny. - Kiedyś w zimowy piątkowy wieczór policja zrobiła porządek. Funkcjonariusze o jednej godzinie weszli do wszystkich klatek schodowych w osiedlu. Zatrzymano wiele osób, w tym poszukiwanych listami gończymi. Po tej akcji przez rok był spokój. Policja powinna cyklicznie ponawiać to działanie - stwierdza Marcin Kurpios.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Co z monitoringiem?

Zwykle jednak wandale dobrze się ukrywają i nie dają się złapać. W ubiegłym roku straż miejska odnotowała zaledwie 13 takich zdarzeń na terenie całej dzielnicy. Udało się ująć sześciu sprawców. Przydatnym narzędziem w ściganiu wydaje się monitoring. W tym roku władze dzielnicy planują ustawienie kilku nowych kamer. Gdzie? - Obecnie trwa analiza zgłoszonych lokalizacji - informuje Konrad Rajca, rzecznik prasowy wawerskiego ratusza. - Chcielibyśmy, aby stanęło jak najwięcej kamer w niebezpiecznych miejscach, jednak wszystko zależy też od sytuacji finansowej. Lokalizacje nadal można do nas zgłaszać pod adres wawer.zgloszenie@um.warszawa.pl

- Kamery koniecznie muszą pojawić się na Marysinie, zabiegamy o to od lat - mówi radny Kurpios. - Są na to warunki, są propozycje lokalizacji, jednak policja zawsze zbywała nas brakiem pieniędzy lub możliwości przyłączenia kamer!

A co z bazgrołami, które już powstały? Pozostaje jedynie zgłaszać je na numer interwencyjny 19115 i czekać, aż zajmą się tym odpowiednie służby.

kz

 

REKLAMA

Komentarze (6)

# aperiodyk.wordpress.com

11.02.2014 20:29

A może miasto powinno podejść inaczej do problemu "bazgrołów"? Może by tak dać tym młodym ludziom możliwość wykazania się i ożywić nieco stacje trafo i inne obiekty kolorowymi graffiti.
Taki obrazek miał by już inne znaczenie - inny wymiar. Ten ostatni napis na trafo jest namalowany jak widać sprawną ręką.
Owszem, część młodzieży nie przekona się do regulacji kwestii graffiti, ale chyba warto spróbować?
Wandalizm i nie szanowanie własności trzeba napiętnować, ale miasto musi też znać inne rozwiązania oprócz karania.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany pomysłami na wykorzystanie graffiti w mieście proszę pisać: aperiodyk@wordpress.com

 Marcin Kurpios

11.02.2014 21:53

Na Marysinie jest od zawsze legalna ogromna ściana do malowania. Mur TKKF wzdłuż kortów przy Korkowej - samo centrum osiedla. Wykazują się na nim do lat bez przerwy. Czy cokolwiek to zmieniło? Absolutnie nic.

# Korek

11.02.2014 21:57

Autor mógł dodać że siedziba straży miejskiej znajduje się pomiędzy pocztą, tym wieżowcem o którym mowa oraz bazarku :) Zatem dalej bądźcie za utrzymywaniem tej instytucji, jak nawet nie są w stanie iść na jakąś poważniejszą interwencje, najlepiej spisać i wlepić mandat komuś kto handluje kwiatkami pod bazarkiem lub komuś w lesie na piwnym spacerku.

REKLAMA

 Marcin Kurpios

11.02.2014 22:03

Zgadzam się w całej rozciągłości.

# otoPolska

13.02.2014 12:04

Problemem jest też znieczulica. Przy naszym chorym prawie to nikt nie zwróci nawet uwagi takiemu gnojowi, bo w razie czego to Policja będzie szarpać po sądach nie tego bezmózgiego tępaka marzącego po murze tylko człowieka, który śmiał się interweniować - czyli napastnika!

# abo

13.02.2014 15:56

A to wszystko dzieje się dosłownie pod nosem głównej siedziby Straży Miejskiej.
Jakby którykolwiek podszedł do okna to bardzo wiele mógłby zobaczyć.
Jakby kto nie widział to pomieszczenia SM znajdują się nad SAM-em i do bazarku jest max.30m.
Jak się jest jednak nierobem to i podejście do okna może być nie lada wyczynem.
Jak długo jeszcze miasto będzie zatrudniało darmozjadów z SM?

REKLAMA

więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe