Niezdrowe żywienie w szkołach
7 października 2005
List do Prezydenta Legionowa.
Dlatego proponuję, aby zgodnie z zaleceniami dietetyków do oferty szkolnych sklepików wprowadzić kanapki, jogurty, owoce oraz wodę mineralną i soki. Zrezygnować natomiast ze sprzedaży: chipsów, coli, lizaków i tzw. szybkiego jedzenia. Można to osiągnąć przy współpracy z radami rodziców i dyrekcjami szkół, podpisując stosowne porozumienia z dzierżawcami punktów handlowych na terenie placówek oświatowych.
Obecnie podstawowym medium, z którego młodzi ludzie czerpią informację na temat żywności, są telewizyjne reklamy. Dlatego zwracam się do pana Prezydenta o zainteresowanie się problemem i umożliwienie uczniom dostępu do materiałów i specjalistów z zakresu zdrowego stylu odżywiania.
Wyniki specjalistycznych badań potwierdzają, że spożywanie niepełnowar-tościowych produktów spożywczych prowadzi do nadwagi i innych chorób cywili-zacyjnych. Źle odżywiona młodzież, na co również wskazują dietetycy jest bardziej podatna na nałogi np. palenie papierosów, czy nadużywanie alkoholu. Dlatego poprawa dostępności do materiałów informacyjnych i usunięcie bezwartościowych produktów spożywczych ze szkolnych sklepików wpłynie nie tylko na poprawę samopoczucia wśród dzieci i zwiększenie uwagi w czasie lekcji, ale i zmniejszy ryzyko zachorowania na pewne schorzenia w wieku późniejszym.
radny Legionowa
Piotr Zadrożny