Nie umiemy jeździć po rondach?
10 grudnia 2012
Rondo w Zegrzu to według naszej czytelniczki najbardziej niebezpieczne rondo w powiecie legionowskim. - Wiecznie występują tam problemy z oświetleniem, a jazda odbywa się na zasadzie: kto pierwszy ten lepszy - mówi pani Anna. - Wystarczy dokładnie poznać zasady poruszania się po takim skrzyżowaniu i będzie nie tylko łatwiej, ale też bezpieczniej - radzą policjanci.
Urzędniczy bałagan
Niełatwe okazało się ustalenie, kto odpowiada za usunięcie awarii oświetlenia przy rondzie. Wszędzie - urzędnicza spychologia.
- Oświetlenie dróg nie jest zadaniem powiatu. Z pytaniami o jego działanie należy zwrócić się do zarządców dróg. W przypadku Legionowa - do ratusza, w przypadku ronda w Zegrzu pytania można kierować do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Warszawie (rondo jest częścią drogi krajowej nr 61) - odpowiedziała rzeczniczka starostwa Joanna Kajdanowicz.
Idąc wskazanym tropem próbowaliśmy dowiedzieć się w GDDKiA o powody braków w oświetleniu. Tym razem znowu pudło.
Jak poruszać się po rondzie?
Na rondzie dochodzi jednak do wielu niebezpiecznych sytuacji także za dnia, przy dobrej widoczności.
- Jak ludzie jeżdżą! Jest szeroko, więc spokojnie mieszczą się obok siebie dwa samochody, a najczęściej jeden jedzie środkiem, a reszta próbuje się wciskać prawidłowo i wtedy dochodzi do stłuczek - opowiada pani Anna.
Problem z nieznajomością przepisów zauważa także legionowska policja.
- Chcemy przypomnieć, jakie zasady ruchu obowiązują na małych rondach z niewyznaczonymi pasami ruchu, czyli takimi, z jakimi możemy się spotkać w naszym powiecie np. w Legionowie na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Sowińskiego czy też w Zegrzu Południowym na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 61 z drogą wojewódzką nr 631. To, że na tych właśnie rondach nie ma namalowanych pasów ruchu, nie zmienia faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym mamy tam dwa pasy ruchu! - przypominają policjanci i podkreślają, że przy zmianie pasa ruchu trzeba ustąpić pierwszeństwa tym, którzy już po nim jadą! Do większości kolizji na tego typu rondach dochodzi właśnie podczas zmiany pasa ruchu.
- Tej zasady należy przestrzegać także wtedy, gdy ktoś - zamiast wybrać lewy lub środkowy pas - błędnie okrąża całe rondo prawym pasem. Pamiętajmy o tym, że każdy może popełnić błąd, może mieć gorszy dzień. Okazujmy na drodze więcej szacunku i wyrozumiałości dla innych, czasami mniej wprawnych uczestników ruchu drogowego - prosi Robert Szumiata z legionowskiej policji.
Anna Sadowska