Nie będzie nowych pociągów SKM. Umowa zerwana
17 października 2019
Fatalne wiadomości dla pasażerów oczekujących dodatkowych kursów kolei miejskiej.
- Termin dostawy pojazdów był jednym z ważniejszych kryteriów oceny ofert projektu SKM pod względem pozyskania dofinansowania z Unii Europejskiej - czytamy w oświadczeniu SKM. - Ze względu na wielkość projektu, jak i kwotę dofinansowania, podlega on bezpośredniemu nadzorowi i kontroli Komisji Europejskiej w Brukseli. Harmonogram umowy przewidywał, że do końca roku Pesa powinna wyprodukować i dostarczyć 10 z 13 zamówionych przez nas pojazdów.
Wielkie pieniądze w grze
Jak informuje należący do warszawskiego samorządu przewoźnik, opóźnienie dostawy pierwszego pociągu sięga już 87 dni, drugiego - 56, a trzeciego - 25. O problemach z dostawami mówiło się nieoficjalnie już wcześniej, ale SKM zdecydowała się dać producentowi nieco więcej czasu, przy okazji nie ogłaszając decyzji przed wyborami parlamentarnymi. Teraz przewoźnik postara się wyegzekwować od Pesy kary umowne. SKM wyjaśnia, że zmiana terminu dostaw mogła wiązać się z zatrzymaniem dofinansowania unijnego w wysokości ponad 100 mln zł oraz zwrotu 20 mln zł.
- Pragniemy podkreślić, że decyzję o odstąpieniu od umowy poprzedziły liczne działania w celu wypracowania najbardziej optymalnego rozwiązania tej sytuacji dla obu stron - zapewnia SKM. - Analizujemy obecnie najskuteczniejsze warunki i możliwości do przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę nowych pojazdów.
Pesa: "ubolewanie i zaskoczenie"
- Z ubolewaniem i zaskoczeniem przyjęliśmy decyzję zarządu SKM - odpowiada Pesa. - W tej chwili trwa produkcja pojazdów a pierwszy rozpoczął właśnie testy.
Bydgoska fabryka twierdzi, że była w stanie nadrobić opóźnienie do tego stopnia, by ostatnie pociągi z zamówionej partii dotarły do Warszawy przed terminem. Informuje też, że w ciągu ostatnich miesięcy była w stałym kontakcie z SKM i pracowała nad rozwiązaniem zadowalającym obie strony.
Nie wiemy jeszcze, czy rozpisanie nowego przetargu pozwoli zachować unijne dofinansowanie. SKM zapewnia, że odpowie na to pytanie w poniedziałek.
(dg)